Dlaczego bpa Williamsona uczyniono gwiazdą mediów? Nie był on wybrany przez Kościół ani ordynowany przez Kościół. "Ubiskupiono" go w drodze aktu schizmatyckiego i nadal jest w suspensie. Dlaczego teraz bez przerwy o nim się mówi jakby o zjawisku "wielkiej polityki" i duszpasterstwa Kościoła?
Źle się stało, że już wiele lat temu nie zlikwidowano TP (wzgl. cofnięto patronatu Kościoła) za również „sekciarską mentalność”, tylko że w drugą stronę. W jego przypadku bowiem też „mamy do czynienia z wirusem paranoidalnego postrzegania świata, kombinacją strachu i agresji”. Wirusem który atakuje „mentalność grup społecznych, które utraciły zdolność komunikacji”. Zamiast szukać tego co łączy, Tygodnik szuka i znajduje przede wszystkim to co dzieli. Kościół dzieli. Dziś Kościół zbiera owoce tego błędu.
Nie był on wybrany przez Kościół ani ordynowany przez Kościół. "Ubiskupiono" go w drodze aktu schizmatyckiego i nadal jest w suspensie.
Dlaczego teraz bez przerwy o nim się mówi jakby o zjawisku "wielkiej polityki" i duszpasterstwa Kościoła?
Zamiast szukać tego co łączy, Tygodnik szuka i znajduje przede wszystkim to co dzieli. Kościół dzieli.
Dziś Kościół zbiera owoce tego błędu.