Uwielbiam gdy księża traktują Stary Testament jako bajkę: "W Starym Testamencie ludzkiemu życiu przypisywany jest wysoki wiek: Adam żył 930 lat, jego syn Set – 912, jego wnuk Enoch – 905, Kenan – 910, Matuzalem – 969, Lamech – 777. Cyfr tych nie należy rozumieć kalendarzowo, są one li tylko teologicznym środkiem stylistycznym: ten, kto się starzeje, jest blisko Boga." Brawo! a może w 10 przykazaniach zawarta jest alegoria bliskości Boga, więc nie trzeba rozumieć ich literalnie.. Ble, ble ble..
"W Starym Testamencie ludzkiemu życiu przypisywany jest wysoki wiek: Adam żył 930 lat, jego syn Set – 912, jego wnuk Enoch – 905, Kenan – 910, Matuzalem – 969, Lamech – 777. Cyfr tych nie należy rozumieć kalendarzowo, są one li tylko teologicznym środkiem stylistycznym: ten, kto się starzeje, jest blisko Boga."
Brawo!
a może w 10 przykazaniach zawarta jest alegoria bliskości Boga, więc nie trzeba rozumieć ich literalnie..
Ble, ble ble..