• gut
    10.07.2011 22:02
    W końcu dowiedziałem się poprawnej teologii o tym święcie. Czułem gdzieś sobą, że obecna nam praktyka trąci powierzchownością itp. Natomiast jeśli chodzi o kwestie tych pieśni. To tu znowu zwalana jest wina na świeckich. Tak naprawdę to hierarchowie są odpowiedzialni za rozpowszechnianie śpiewników, więc wspomniany biskup sam mógł pomyśleć, że jest winny temu. Śpiewniki były wtedy wydawane więc wydawcy byli chyba świadomi tego co drukują. Tak jak z tą pieśnią "Z tej biednej ziemi" u nas ( jak i myślę śpiewana w większości kościołach) organistka ją gra, jestem na 100% przekonany, że nie robi z tego, że mam powierzchowne podejście do sprawy, po prostu tak od leci była śpiewna w Kościele w Polsce i została, ot życie. To tak jak z pieśnią "Czarną Madonną" wykazano, że to złe określenie tylko dlaczego wciąż to określenie jest używane podczas śpiewu w samej Częstochowie, ot życie...
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...