• trup
    24.02.2012 20:38
    to jest właśnie coś na wielki post - mam tylko odmienne zdanie co do pamiętania o krzywdzie . moim zdaniem przebaczenie jest zapomnieniem .nie może istnieć pamięć o krzywdzie wyrządzonej i jednoczesne odmawianie modlitwy .bo szatan żywi się właśnie tym co zostało dokonane . dzięki czynom może człowieka sprowadzać do upadku bo poprzez upadek poznaje człowieka.dlatego przebaczam i zapominam może to trwać dłużej lub krócej - przebaczenie jest darem - dar ten jest błogosławieństwem dla krzywdzącego i swoistym przekleństwem dla krzywdzonego - po ludzku rzecz ujmując . lecz z punktu odniesienia duchowego to ten krzywdzony jest szczęśliwy , że może przebaczyć bo upodabnia się do swojego mistrza , a ten co krzywdzi w niewiedzy swojej otrzymał łaskę od krzywdzonego , który się za niego modli .
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...