Dziękuję, księże Arturze!!! Od dawna zastanawiam się, dlaczego chrześcijanie nie są pełni mocy, radości, pokoju, którym by porywali za Jezusem? Pokazywali, że świat (w biblijnym rozumieniu) to nie to? Budowali a nie tylko okopywali się? Pracowali i tworzyli z miłością i pasją? Dlaczego ja taka nie jestem? Czy TEN, który zwyciężył świat, naprawdę jest moim Zbawicielem i Panem?
Pyta Ksiądz: „No dobrze, ale co w tym czasie robili chrześcijanie? Dlaczego dali sobie odebrać pochodnię postępu i zamiast nadal być awangardą ludzkości, pozwolili się zepchnąć na koniec peletonu, a może nawet w ogóle do rowu?”
Na mój prosty rozum, to w tym czasie chrześcijanie się otwierali. Tak się otwierali i otwierali, że aż im komórki powypadały, a wiadomo, bez komórek rozum stygnie. A zastygły rozum już łatwo wrobić. W cokolwiek wrobić.
Szczęśliwie, niektórzy się zacięli, nie otworzyli, rozum na swoim miejscu się ostał, na wiarę przerzutów też nie było, więc na zaczyn Renesansu 2 coś się ostało. Trzeba zatem na tę resztkę chuchać i dmuchać, bo jak i ją jakaś grypa weźmie, to już chyba tylko końcem świata może się wszystko skończyc.
Chyba o to, żeby każdy pomyślał sobie co chce.
Od dawna zastanawiam się, dlaczego chrześcijanie nie są pełni mocy, radości, pokoju, którym by porywali za Jezusem? Pokazywali, że świat (w biblijnym rozumieniu) to nie to?
Budowali a nie tylko okopywali się?
Pracowali i tworzyli z miłością i pasją?
Dlaczego ja taka nie jestem?
Czy TEN, który zwyciężył świat, naprawdę jest moim Zbawicielem i Panem?
Pyta Ksiądz: „No dobrze, ale co w tym czasie robili chrześcijanie? Dlaczego dali sobie odebrać pochodnię postępu i zamiast nadal być awangardą ludzkości, pozwolili się zepchnąć na koniec peletonu, a może nawet w ogóle do rowu?”
Na mój prosty rozum, to w tym czasie chrześcijanie się otwierali. Tak się otwierali i otwierali, że aż im komórki powypadały, a wiadomo, bez komórek rozum stygnie. A zastygły rozum już łatwo wrobić. W cokolwiek wrobić.
Szczęśliwie, niektórzy się zacięli, nie otworzyli, rozum na swoim miejscu się ostał, na wiarę przerzutów też nie było, więc na zaczyn Renesansu 2 coś się ostało. Trzeba zatem na tę resztkę chuchać i dmuchać, bo jak i ją jakaś grypa weźmie, to już chyba tylko końcem świata może się wszystko skończyc.