• Adrian
    01.03.2013 08:49
    Od około trzech lat chodzę do kościoła, Pan ze swej dobroci udzielił mi łaski wiary.
    Moje doświadczenie jest takie, że w kościele prawie w ogóle nie przypomina się prawdy o istnieniu piekła, a o szatanie jak już słyszę to w taki sposób, że nikogo to nie wzruszy. Owszem są wspólnoty charyzmatyczne w których jakby częściej się o tym mówi, ale nieudolnie. Mało jest księży którzy dobrze znają temat i potrafią w odpowiedni sposób opowiadać o tych zagadnieniach.
    To czego brakuje to nauka o rozeznaniu duchów oraz praktyczne wskazania jak demon wpływa na człowieka, co może a czego nie.
    • Moria
      03.03.2013 09:37
      Moria
      Bł. Jan Paweł II w swej książce: "Przekroczyć próg nadziei" mówił: "Człowiek się zgubił, kaznodzieje się zgubili, katecheci się zgubili, wychowawcy się zgubili. Nie mają już odwagi " - i można dodać - nie mają juz odwagi mówić o sądzie, piekle, szatanie - w ten sposób nie przekazują już całości nauczania chrześcijańskiego.

      Jeszcze bł. Jan Paweł II: "Kościół nie może też — bez poważnego naruszenia swego istotnego orędzia — pominąć stałej katechezy o tym, co tradycyjny język chrześcijański określa jako rzeczy ostateczne człowieka: śmierć, sąd (szczegółowy i powszechny), piekło i niebo. W dziedzinie kultury, która chce zamknąć człowieka w jego ziemskim, bardziej lub mniej pomyślnym losie, oczekuje się od Pasterzy Kościoła katechezy, która przybliżałaby i oświetlała pewnością wiary to, co przekracza obecne życie: poza tajemniczą bramą śmierci rysuje się wieczność wesela w komunii z Bogiem lub wieczność kary w oddaleniu od Niego. Tylko w tej eschatologicznej wizji można pojąć dokładny wymiar grzechu i znaleźć decydującą zachętę do pokuty i pojednania."


      ADHORTACJA APOSTOLSKA RECONCILIATIO ET PAENITENTIA

      DO EPISKOPATU DUCHOWIEŃSTWA I WIERNYCH PO SYNODZIE BISKUPÓW O POJEDNANIU I POKUCIE W DZISIEJSZYM POSŁANNICTWIE KOŚCIOŁA (fragment)
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...