• Agnieszka
    30.09.2014 16:29
    Ostatnie zdania... no po prostu dramat...Moim zdaniem autorowi wzniosła idea przesłania realny obraz życia. Przepraszam za moje zbulwersowanie, ale porada "zaangażuj się w wiarę" lub : "bycie niezadowolonym z życia jako człowiek" to dla mnie po prostu kryminał. Sama jestem osobą transseksualną, magistrem Teologii katolickiej i pomimo intensywnego i szczerego życia Sakramentalnego dylemat trawiący mnie od wewnątrz doprowadził mnie do niejednej próby samobójczej i mówię wam najszczerzej jak potrafię - to nie są odpowiedzi. Jestem zawiedziona. Jako osoba głęboko wierząca, naznaczona problemem transseksualizmu, ucieszyłam się widząc na wiara.pl artykuł na ten temat. Niestety ostatnie zdania tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że nie mam co szukać zrozumienia w Kościele w którym dorastałam i szukałam wsparcia przez całe życie. .. Przepraszam was za to jaka jestem, że nie pasuję do świata opisanego w powyższym artykule... Świata niestety coraz mniej mojego...
  • uczennica6
    01.10.2014 10:41
    Problem rozważę od strony duchowości człowieka.
    Człowiek nie ma wpływu na to jakim się urodził. Od strony ciała - decydują czynniki genetyczne, na poród mają też wpływ ludzie. Z punktu wiedzy z duchowości człowieka, w chwili poczęcia, Bóg obdarza człowieka duszą konkretnej płci. Decyzja Boga jest niezmienialna. Jeśli Bóg powołał do życia mężczyznę to w chwili jego śmierci kieruje go na drogę odpowiedzialności za życie jako mężczyzna. Jeśli wyposażył ciało ludzkie w duszę kobiety, to idzie ona drogą odpowiedzialności duchowej jako kobieta. Zmiana płci nie ma znaczenia dla Pana Boga. Człowiek, żyjąc na ziemi odpowiada za siebie. Czy ma możliwość "utrzymania " swojego ciała zgodnie z przyporządkowaną mu duszą? Jest różnie. Jedni żyją od urodzenia do śmierci w tym samym ciele, inni z różnych względów psychicznych zmieniają swoje ciało. Studiując nauki z duchowości człowieka nigdzie nie natknęłam się, że zmiana płci jest grzechem, gdyż problem należy do uwarunkowań psychicznych, czyli na które człowiek nie ma wpływu. Jeśli ktoś chciałby zmienić płeć ze względów, np. wizualnych (podoba mu się inna płeć) to Pan Bóg szanuje jego pogląd ale po śmierci ciała kieruje go na właściwą drogę duchową. Podkreślam jeszcze raz, że Pan Bóg przyjmuje do świata duchowego takie dusze jakie obdarzył ciało.
    Temat z duchowości człowieka: "Bóg powołuje do życia jedno istnienie ludzkie".
  • Agnieszka
    01.10.2014 12:55
    uczennica6: Przepraszam za dociekliwość, ale czy mogłabyś wyjaścnić mi/nam w jakim sensie mówisz o płci duszy? Jak to rozumieć? Jak rozróżnić duszę męską od żeńskiej? Czym się one różnią? Byłabym wdzięczna za rozwinięcie tego tematu :)
  • Gość
    18.11.2016 16:59
    Jak powiedzieć rodzinie o checi zmiany plci proszę odpowiedzcie
  • olli
    20.03.2018 23:22
    Kato propaganda dajcie ludziom żyć jak chcą
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...