• adam
    31.10.2014 14:01
    po przeczytaniu widzę wiele swoich cech i schematów zachowań i wciąż mi się nasuwa jeden cytat "Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje"
    i tylko taki komentarz mi się nasuwa Pan Bóg to nie komunista nie daje wszystkim równo bo nie w każdym przypadku to wybór wolnej woli
    • zuzia
      01.11.2014 01:13
      Mój tata zmarł i mama ponieważ była wdową pokochała nowego człowieka i są małżeństwem i niestety nie mam już dobrego kontaktu z mamą, bo zawsze ten mąż jest na pierwszym miejscu. Jestem dorosła i mam swoją rodzinę ale gdy żył tato, to czułam, że wszystko kręci się wokół mnie.
      • Gosik777
        03.11.2014 20:21
        Gosik777
        To tylko się cieszyć,że mąż jest dla Twojej mamy ważniejszy niż dzieci, tak przecież być powinno:) to jemu ślubowała miłość, nie dzieciom. Źle jest, gdy wszystko kręci się wokół dziecka.
  • @
    01.11.2014 20:39
    W czasie wojny też tak było , że dzieci miały jednego lub nie miało wcale rodziców - cóż wojna była, a i po wojnie też tak bywało i nikt tego faktu nie usprawiedliwiał. Psychologów wtedy nie było a mimo to ludzie się nie rozwodzili. Uważam, że to bzdura i głupie tłumaczenie, że rozwodzę się lub prowadzę beznadziejne życie, bo to wina rodziców nie "moja". Kobito ! Chłopie! weź się w garść , bo rodzice nie będą całe życie za ciebie brać odpowiedzialności! A już karygodne jest zrzucanie winy na rodziców! Każdy za siebie będzie brał odpowiedzialność i tu na ziemi i tam w niebie - nikomu nie jest lekko łatwo zganiać wszystko na innych. Wypowiedź psychologa jest wprost śmieszna i całkowicie bzdurna, co to za filozofia? Gdzie my żyjemy naprawdę brak już dobrych specjalistów, autorytetów. Jeszcze raz chcę podkreślić psycholog, który wypowiedział się na ten temat jest w dużym błędzie. Każdy odpowiada za siebie mowa jest tu oczywiście o pełnoletnich (18 l.)zdrowych psychicznie osobach.
    • Gosik777
      03.11.2014 20:28
      Gosik777
      Może Ty miałeś dobrych rodziców, ale nie każdy takich ma! Owszem, każdy jest odpowiedzialny za własne życie, niemniej każde zranienie ma wpływ na człowieka, szczególnie na dziecko. Tak więc jeśli rodzice wyrządzili dziecku krzywdę, nie można uciekać od stwierdzenia, że są winni, bo są i twierdzenie, że jest inaczej jest kłamstwem!
      "Biada człowiekowi, przez którego dokonuje się
      zgorszenie! Byłoby lepiej..." - tak Jezus mówi o postawie krzywdzenia maluczkich... A wg Ciebie nie ma winy???
  • @
    05.11.2014 20:42
    Tak uważam. Jestem najlepszym przykładem skrzywdzonego dziecka, dzieckiem bardzo poranionym, a mimo to wiem, że odpowiedzialność za różne wybory życiowe oraz za siebie jako człowieka odpowiedzialność spada na mnie a nie na rodziców krzywdzicieli. Jeszcze raz powtarzam każdy odpowie za siebie tu i tam.....
    Trzeba wybaczyć rodzicom i kochać ich takimi jakimi są i wybaczać.
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...