Jedność czy pojednanie

Rycerz Niepokalanej 1/2012 Rycerz Niepokalanej 1/2012

Nie dla wszystkich jedność oznacza to samo. Dla jednych jest to tylko jedność instytucjonalna, dla innych jedność w wierze czy pojednana różnorodność.

Rycerz Niepokalanej: Dlaczego powinniśmy się modlić i starać o zjednoczenie chrześcijan?
 
Ks. Ireneusz Lukas: Podstawą ekumenicznej współpracy jest zakorzenienie w Chrystusie. Ono daje siłę do podejmowania trudu dążenia do jedności i do przezwyciężania problemów, które narosły między naszymi Kościołami w ciągu wieków.
 
W modlitwie arcykapłańskiej Pan Jezus modli się: "Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie". Skoro Chrystus, Pan i Zbawiciel wszystkich chrześcijan modli się o jedność, jest to sprawa bardzo ważna. Nieodłącznym aspektem naśladowania Chrystusa powinna być troska o jedność. Powinniśmy wzorem Zbawiciela nie tylko modlić się o jedność chrześcijan, ale także podejmować praktyczne starania. Przejawiają się one najpierw w szacunku do siebie nawzajem, poszanowaniu innego sposobu pielęgnowania wiary i komunii z Bogiem. Dalej dążenie do jedności powinno się przejawiać w zaciekawieniu innym przeżywaniem wiary i budzeniu zaciekawienia u innych. Każde doświadczenie Boga zasługuje na uwagę i szacunek. Dążenie do jedności to także dialog, pełen otwartości i poszanowania odmiennego zdania. Modlitwa, szacunek i dialog powinny być wzmocnione wspólnym działaniem.
 
Ważne jest także świadectwo o Ewangelii. Podzielone, a w przeszłości nierzadko skłócone chrześcijaństwo osłabia ewangeliczne świadectwo. Wiarygodność świadectwa wymaga jedności.
 
Nie dla wszystkich jedność oznacza to samo. Dla jednych jest to tylko jedność instytucjonalna, dla innych jedność w wierze czy pojednana różnorodność. Nawet jeśli takie różnice istnieją, samo dążenie do wzajemnego zrozumienia, poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o powody różnic i ich znaczenie, uczenie się od siebie nawzajem i przezwyciężanie podziałów jest ważne nie tylko ze względu na wspólne świadectwo, ale także ze względu na zachowanie pokoju.
 
RN: Z którymi wyznaniami możliwe jest najszybsze osiągnięcie jedności?
 
IL: Odpowiedź zależy od perspektywy wyznaniowej. Luteranom najbliżej jest do ewangelików reformowanych i metodystów. Pomiędzy tymi trzema wyznaniami w Polsce istnieje wspólnota ołtarza i ambony. Oznacza to w praktyce m.in. możliwość przystępowania do Komunii świętej we wszystkich trzech Kościołach. Do podobnych uzgodnień dochodzi w innych krajach.
 
Pomiędzy Kościołami anglikańskimi a Kościołami starokatolickimi Unii Utrechckiej od 1931 r. istnieje pełna interkomunia, wyrażająca się w obustronnym uznaniu ważności święceń kapłańskich oraz wspólnej liturgii. Podobne ustalenia istnieją pomiędzy kościołami anglikańskimi i luterańskim, należącymi do tzw. Wspólnoty z Porvoo. Można by podać wiele innych przykładów bliskiej wzajemnej współpracy i przezwyciężania różnic teologicznych pomiędzy poszczególnymi Kościołami.
 
Mówi się czasami o praktycznym ekumenizmie. Od kilku już lat w Polsce z dużym powodzeniem prowadzone są ekumeniczne akcje charytatywne rzymskokatolickiej Caritas, ewangelickiej Diakonii i prawosławnego Eleos, takie jak Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom czy Skarbonka Diakonijna - Jałmużna Wielkopostna. Działania na rzecz ludzi potrzebujących jednoczą chrześcijan ponad podziałami wyznaniowymi.
 
RN: Jaki wpływ na ekumenizm miał bł. Jan Paweł II?
 
IL: Pamiętam, jakie wrażenie na młodzieży szkolnej przychodzącej na lekcje historii do kościoła ewangelicko-augsburskiego Świętej Trójcy w Warszawie robiła informacja, że był tu papież Jan Paweł II. Sam fakt obecności papieża w 1991 r. w kościele ewangelickim, spotkania z przedstawicielami innych Kościołów, powodował zaciekawienie i skłaniał młodzież do stawiania pytań.
 
W działalności Jana Pawła II wiele jest przykładów przekraczania schematów, przezwyciężania pewnych stereotypów w relacjach pomiędzy Kościołami.
Były to czasami symboliczne gesty, które dla wielu chrześcijan miały duże znaczenie. Odbierano je jako dobry przykład i zachętę do podobnych gestów i działań.
 
Papież w encyklice Ut unum sint mówił, że dzisiaj ekumenizm to "imperatyw chrześcijańskiego sumienia". Ekumeniczny wymiar jest nieodłączną częścią autentycznej wiary.
 
Jan Paweł II mówił, że w relacjach pomiędzy Kościołami nie wystarczy tolerancja ani akceptacja. Potrzebne jest przebaczenie warunkujące pojednanie. Podkreślał także, jak wiele katolicy korzystali z dorobku innych Kościołów. Papież był orędownikiem wolności człowieka, której celem jest doskonałość, otwarcie się na innego człowieka i przezwyciężanie egoizmu.
 
RN: Co polscy chrześcijanie mogą wnieść do wspólnej Europy? Czego Europa oczekuje od chrześcijan?
 
IL: Podobne pytanie postawili Polacy uczestnikom Dni Kościoła w Niemczech, w Dreźnie w czerwcu 2011 r. Na tablicy w kształcie księgi każdy uczestnik mógł wpisać swoją odpowiedź na pytanie: "Czy wiesz, co chrześcijanie i Kościoły z Polski mogą wnieść do wspólnej Europy?"
 
 
«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...