Jordan i tradycja

Jordan, Bohojawlenije, Kreszczenije Hospodnije, czyli pamiątka chrztu Jezusa w Jordanie, to jedno z największych świąt cerkiewnych. Według nauki Kościoła Wschodniego dało ono początek chrześcijaństwu i stało się fundamentem wiary. Posłaniec, 1/2008




Święto Jordanu obchodzone jest zgodnie z kalendarzem juliańskim 6 stycznia, według kalendarza gregoriańskiego zaś – 19 stycznia. Na wschodzie łączy się go z uroczystością Objawienia Pańskiego, będącą jednym z najstarszych świąt w Kościele katolickim, w Polsce nazywaną dniem Trzech Króli. W kręgu kultury cerkiewnej tego dnia kapłan święci wodę w jej naturalnym środowisku (rzece, a gdy nie ma jej w okolicy, to w stawie, jeziorze itp.). Uroczystość poświecenia (Hagiasmas) do V stulecia celebrowano tylko nad historycznym Jordanem. Istniała też dawna tradycja udzielania katechumenom Chrztu w dniu Jordanu lub w jego wigilię.

W Kościele Zachodnim wspomnienie Chrztu Pańskiego zgodnie z kalendarzem gregoriańskim przypada w pierwszą niedzielę po Objawieniu. Wprowadził je w 1955 r. papież Pius XII, początkowo wyznaczając dla niego datę 13 stycznia, czyli ostatni dzień oktawy uroczystości Objawienia, a reforma z 1969 r. przeniosła je na wspomnianą niedzielę.

W tradycji ludowej z uroczystością Jordanu, podobnie jak z innymi świętami w roku liturgicznym, wiązały się różne zwyczaje, wierzenia, obrzędy. Wiele z nich przetrwało do dziś, inne odeszły w zapomnienie.


Oczekiwanie na Jordan


Wigilia uroczystości w Kościele Wschodnim nazywana jest drugim świętym wieczorem w odróżnieniu od wigilii Bożego Narodzenia. Tego dnia wierni zachowują ścisły post. Jest to także pora czuwania i modlitwy. W przeszłości w niektórych rejonach, wcześnie rano kapłan święcił w cerkwi wodę, nazywaną twardą wodą. Przypisywano jej szczególną moc ochronną, a zwłaszcza zdolność zabezpieczania dobytku przed wszelkiego rodzaju czarami. Po przyjściu z cerkwi z odrobiny tej wody i pszennej mąki robiono kleistą papkę. Malowano nią na drzwiach, oknach i ścianach domu oraz wszystkich budynków gospodarczych znak krzyża, wierząc, że dzięki temu złe moce nie będą miały wstępu do ludzkiej sadyby. Temu samemu celowi służyło umieszczanie przy drzwiach niewielkich drewnianych krzyżyków. Krzyż rysowano też poświeconą kredą nie tylko na drzwiach i oknach, ale także na naczyniach, zwłaszcza na dnach misek, żeby szatan i inne złe duchy nie miały przystępu do ludzi.

Podczas gdy gospodyni czyniła ostatnie przygotowania do wieczerzy, gospodarz kropił całe obejście święconą wodą i okadzał je poświęconymi ziołami. Po takim zabiegu uciekały wszystkie złe moce (a także bieda), a żadne czary nie mogły zaszkodzić mieszkającym tam ludziom i zwierzętom.

Wieczorem cała rodzina zasiadała do uroczystej wieczerzy. Obecni dzielili się bułką przaśną (prosforą) na znak pokoju i wspólnoty. Do tradycyjnych potraw na Ukrainie i Białorusi należały między innymi: barszcz z olejem, gołąbki oraz kutia – danie przygotowane z gotowanej pszenicy, maku, orzechów, wywodzące się z przedchrześcijańskich uczt związanych z kultem zmarłych. Do każdej przygotowywanej potrawy dodawano też łyżkę święconej wody.


«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...