Nowa rekonstrukcja starej tezy

Uczniowie rozpoznają i wierzą, uczeni w Piśmie odczytują Jezusowe roszczenie jako bluźnierstwo, Tomasz Węcławski banalizuje. Tygodnik Powszechny, 16 marca 2008



W cyklu wykładów „Uniwersum wczesnych chrześcijan – rekonstrukcja i znaczenie krytyczne” prof. Tomasz Węcławski zaprezentował socjologiczno-psychologiczną interpretację narodzin chrześcijaństwa, sformułowaną w latach 1977–1996 przez ewangelickiego badacza środowiska życia Jezusa, Gerda Theissena. Dodał do niej jeden punkt, który sprawia, że traci ona logikę i sens.

Według Węcławskiego, religia chrześcijańska powstała wbrew zamysłowi Jezusa z Nazaretu, który miałby chcieć jedynie odnowy i umocnienia żydowskiego monoteizmu. To „dopiero krzyżowa śmierć Jezusa jest fundamentem nowej religii, a nie wezwanie, którym on sam żył i które próbował przekazać” (wykład 8). Gdy Jezus umarł (ponosząc tym samym drugą porażkę po pierwszej, jaką było narzucanie Mu w ziemskiej działalności idei mesjanizmu politycznego), Piotr i jego towarzysze („struktura władzy”) w imię własnych interesów psychologiczno-społecznych nadali klęsce Nauczyciela sens ofiary za grzechy, a Jego uznali za Sprawiedliwego, wywyższonego przez Boga, który nie zostawia duszy swoich wiernych w Szeolu (por. Dz 2, 27a).

To „struktura władzy” dokonała „mityzacji historii” Jezusa, zmieniając przy tym radykalnie Jego obraz – twierdzi założyciel Pracowni Pytań Granicznych. Jezus był wspaniałą postacią, ale tylko człowiekiem; po śmierci zaczęto go wywyższać do tego stopnia, że w końcu uznano za Mesjasza i Syna Bożego. Zakładając nową religię, „struktura władzy” w ostatecznym rozrachunku zaprzepaściła pochodzące z „ruchu Jezusa” humanistyczne impulsy odnowy religii monoteistycznej i życia ludzi.



Rekonstrukcje przed Węcławskim


Trzeba wiedzieć, że zasadniczą logikę tego modelu wprowadzili H.S. Reimarus (1694–1768) i D.F. Strauss (1808–1874). W rękopisie „O celu Jezusa i jego uczniów”, opublikowanym dopiero w 1778 r., Reimarus twierdzi, że należy odróżniać cel Jezusa od celu uczniów, a naukę apostołów od tego, czego nauczał Mistrz z Nazaretu. Różnica – jego zdaniem – rzuca się w oczy w okrzyku: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?” (Mk 15, 34), który wskazywałby, iż Ukrzyżowany nie osiągnął celu, ponieważ nie było nim odkupienie ludzkości, jak będą głosić uczniowie, ale wyzwolenie Żydów z niewoli rzymskiej. Według Reimarusa, Jezus miałby być żydowskim mesjaszem politycznym, uczniowie natomiast najpierw wykradli Jego zwłoki, a następnie zmyślili nowinę o zmartwychwstaniu i pozyskali w ten sposób stronników. Reimarus twierdzi zatem, że chrześcijaństwo powstało dopiero po śmierci Jezusa na skutek działania zawiedzionych uczniów.

D.F. Strauss natomiast, w opublikowanym w 1835 r. sławnym życiorysie Jezusa („Das Leben Jesu kritisch bearbeitet”), proponuje jako klucz do zrozumienia narodzin chrześcijaństwa i ewangelii kategorię mitu. Apostołowie z jednej strony mieliby uhistorycznić w swoim nauczaniu znany z pism greckich mit boga-człowieka, przedstawiając Jezusa z Nazaretu, który był zwykłym człowiekiem, jako Boga wcielonego. Z drugiej strony mieliby dokonać „umitycznienia” historii Jezusa, wpisując w Jego biografię takie mity, jak chrzest z teofanią nad Jordanem, kuszenie na pustyni, przemienienie, cuda, egzorcyzmy, zmartwychwstanie.

„Historyzacja mitu” (tym razem: mitu Królestwa Bożego i Syna Człowieczego dokonana przez ziemskiego Jezusa) oraz „mitologizacja historii” Jezusa (dokonana po Jego śmierci przez „strukturę władzy”) to zdaniem Theissena i Węcławskiego (por. wykład 6) najtrafniejsze ujęcie istoty procesu, którego efektem końcowym jest uczynienie z Jezusa-człowieka-Mesjasza, Pana i Syna Bożego oraz narodziny nowej wspólnoty religijnej, z rozbudowanymi „strukturami władzy” i z „legendami początków”, czyli ewangelicznymi opowiadaniami.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...