Noli me tangere

Niedziela 14/2010 Niedziela 14/2010

Scenę „Noli me tangere” malowało, rzeźbiło, rysowało wielu artystów z rozmaitych epok (nawet tych bardzo odległych) i rozmaitych krajów...

 

 

           Potrzebujemy Ciebie,

        zmartwychwstały Panie,

     my, ludzie trzeciego tysiąclecia!

Zostań z nami teraz

i po wszystkie czasy.

Spraw, by materialny

postęp ludów

nigdy nie usunął w cień

wartości duchowych,

które są duszą ich cywilizacji.

Prosimy Cię,

wspieraj nas w drodze.

W Ciebie wierzymy,

w Tobie pokładamy nadzieję,

bo Ty jeden masz słowa

życia wiecznego.

Jan Paweł II, Wielkanoc 2005 r.

 

Jednym z przedstawień dających świadectwo o zmartwychwstaniu Pańskim jest moment, kiedy Maria Magdalena spotyka zmartwychwstałego Chrystusa jako ogrodnika i początkowo nie poznaje Go. Dopiero po chwili pragnie Chrystusa zatrzymać, dotknąć kraju Jego szaty. Wówczas Jezus wypowiada znamienne słowa: „Noli me tangere”, czyli „Nie zatrzymuj Mnie… Nie dotykaj Mnie, jeszcze nie byłem u Ojca mego” (por. J 20, 11-18). To jedna z piękniejszych scen w Nowym Testamencie, także „Niewierność Tomasza”, kiedy Chrystus łagodnie odkrywa ranę w boku, ślad po przebiciu włócznią – „aby ci, co nie widzieli, uwierzyli” (por. J 20, 19-31).

Chrystus zmartwychwstał i jest w innej rzeczywistości niż my, grzeszni. Dlatego powinniśmy, jak polska wieśniaczka z wiersza Jana Lechonia „Wielkanoc” (powstałego w 1940 r.), paść na kolana:

Droga, wierzba sadzona wśród zielonej łąki,

Na której pierwsze jaskry żółcieją i mlecze.

Pośród wierzb po kamieniach

wąska struga ciecze,

A pod niebem wysoko śpiewają skowronki.

Wśród tej łąki wilgotnej od porannej rosy,

Drogą, którą co święto szli ludzie ze śpiewką,

Idzie sobie Pan Jezus wpółnagi i bosy

Z wielkanocną w przebitej dłoni chorągiewką.

 

Naprzeciw idzie chłopka. Ma kosy złociste,

Łowicka  jej spódniczka i piękna zapaska.

Poznała Zbawiciela z świętego obrazka,

Upadła na kolana i krzyknęła: „Chryste!”.

 

Bije głową o ziemię z serdeczną rozpaczą,

A Chrystus się pochylił nad klęczącym ciałem

I rzeknie: „Powiedz ludziom,

niech więcej nie płaczą,

Dwa dni leżałem w grobie. I dziś z martwych wstałem”.

 

Scenę „Noli me tangere” malowało, rzeźbiło, rysowało wielu artystów z rozmaitych epok (nawet tych bardzo odległych) i rozmaitych krajów. W Polsce, w Krakowie – w głównym ołtarzu mariackim Wita Stwosza scena ta jest przedstawiona na jednej z płaskorzeźb, wśród delikatnej zieleni łąki, gdzie Chrystus spowity w powiewającą szatę, jako ogrodnik, wspiera się na rydlu, a w oddaleniu klęczy Maria Magdalena w wytwornym czepcu i takimże stroju.

 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...