Liturgiści podkreślają wagę gruntowniejszego przygotowania do udziału w Eucharystii, zachęcając wszystkich wiernych, nie tylko tych „wybranych”, będących członkami grup formacyjnych czy modlitewnych. Do przygotowań tych należą wyciszenie i przeczytanie jeszcze przed udaniem się do kościoła czytań mszalnych z danego dnia oraz wzbudzenie własnych intencji, z którymi udamy się na Mszę św
Kto staje na modlitwie bez przygotowania, podobny jest do ptaka, który chce latać, a jeszcze nie jest do tego gotowy – pouczał św. Filip Neri, założyciel oratorianów (1515-95). Jeśli święty miał na myśli każdorazowy akt modlitwy indywidualnej, tym staranniejsze przygotowania powinniśmy podejmować przed Mszą św. – tak, by godnie i owocnie w niej uczestniczyć.
Oczywistym elementem przygotowania się do pełnego uczestnictwa we Mszy św. jest zbadanie stanu swej duszy, aby była w stanie łaski uświęcającej. Jeśli obciąża ją grzech ciężki, korzystamy z sakramentu pojednania i pokuty, by podczas Mszy św. móc przyjąć Komunię św. Ta forma przygotowań wydaje się oczywista dla większości praktykujących katolików. Można by jednak zaryzykować stwierdzenie, że również większość z nas, niestety, poprzestaje na tej formie, nie wiedząc nawet, że istnieje wiele innych przygotowań do godnego, dobrego uczestnictwa w Eucharystii.
Poza odrzuceniem z Bożą pomocą zła, grzechu, a wybraniem dobra, papież Benedykt XVI w posynodalnej adhortacji „Sacramentum caritatis” wśród „osobistych warunków”, których spełnienie sprzyja czynnemu i owocnemu uczestnictwu we Mszy św., wymienia m.in. skupienie i ciszę przynajmniej przez kilka chwil przed rozpoczęciem liturgii. Praktyka ta, polegająca na odcięciu się od spraw doczesnych i zgiełku świata, pozostawionego poza murami świątyni, ma nam pomóc w przeżywaniu Mszy św. w pełnym skupieniu, bez rozproszeń niepotrzebnymi myślami. Właśnie z tego powodu wielu kapłanów napomina nas, byśmy do kościoła przychodzili odpowiednio wcześniej, a nie wpadali w ostatniej chwili przed rozpoczęciem liturgii. Problem w tym, że niektórzy wierni zjawiają się w świątyni w momencie, gdy kapłan stoi już przy ołtarzu, a znak krzyża czynią „w biegu” w drodze do ławki.
Liturgiści podkreślają wagę gruntowniejszego przygotowania do udziału w Eucharystii, zachęcając wszystkich wiernych, nie tylko tych „wybranych”, będących członkami grup formacyjnych czy modlitewnych. Do przygotowań tych należą wyciszenie i przeczytanie jeszcze przed udaniem się do kościoła czytań mszalnych z danego dnia oraz wzbudzenie własnych intencji, z którymi udamy się na Mszę św. Zalecane jest także upraszanie wstawiennictwa Matki Bożej i świętych, aby godnie uczestniczyć w Eucharystii.
Wydaje się natomiast coraz powszechniej zanikać świadomość konieczności przestrzegania postu eucharystycznego, stanowiącego przecież jeden z podstawowych punktów osobistego przygotowania do Mszy św. tych wiernych, którzy zamierzają przyjąć Eucharystię. Powinni oni powstrzymać się przez godzinę przed Komunią św. od jakiegokolwiek pokarmu i napoju, z wyjątkiem wody i lekarstwa. Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów skróciła czas postu eucharystycznego do ok. 15 minut dla osób w podeszłym wieku, chorych oraz tych, którzy się nimi opiekują.
Zewnętrznym przejawem duchowego przygotowania do uczestnictwa we Mszy św. jest natomiast schludny, odświętny strój, w jakim wybieramy się do kościoła. Ważne, by ta odświętność szła w parze z godnością stroju – podkreślają zgodnie duszpasterze – trzeba zatem pamiętać, że nie zawsze ubiór dobry na spotkanie towarzyskie będzie ubiorem właściwym na spotkanie z Bogiem. Nie może to być strój prowokacyjny. Ale tego nie trzeba przypominać ludziom, którzy przygotowują się do Eucharystii w sposób duchowy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.