Anioł Zabawy

Karolina Mazurkiewicz

publikacja 27.11.2011 15:19

− Czyż święci są po to, ażeby zawstydzać? Tak. Mogą być i po to. Czasem konieczny jest taki zbawczy wstyd, ażeby zobaczyć człowieka w całej prawdzie. Potrzebny jest, ażeby odkryć lub odkryć na nowo właściwą hierarchię wartości. (Jan Paweł II podczas beatyfikacji Karoliny Kózkówny, Tarnów 10 czerwca 1987 r.)

Tryby listopad (8/2011) Tryby listopad (8/2011)

 

Złote dziecko, dziewczyna pełna miłości, ciepła, cierpliwości i pobożności. To tylko kilka określeń jakich można użyć wobec bł. Karoliny Kózkówny. Była niezwykła. Po prostu. Ta niezwykłość przejawiała się przede wszystkim w jej prostocie. Karolina pochodziła z wielodzietnej rodziny z miejscowości Zabawa. Od najmłodszych lat ukochała Boga, modlitwę, pracę i katechezę. Uczyła religijnych pieśni i  modlitw swoje rodzeństwo i okoliczne dzieci. Na wszystko znajdowała czas, zawsze bezinteresownie pomagała chorym i cierpiącym, niczego nie oczekując w zamian. To właśnie ona organizowała życie całej parafii. Pomimo tak wielu obowiązków nigdy nie zaniedbała modlitwy i nauki.

18 listopada 1914 roku podczas I wojny światowej żołnierz carskiej armii uprowadził ją z domu z zamiarem gwałtu. 16-letnia Karolina zginęła broniąc swojej czystości. Jej śmierć była wielką tragedią zarówno dla rodziny jak i całej wsi. Pogrzeb zgromadził tłumy. Było to świadectwo wielkiej miłości do Karoliny.

Karolina Kózkówna - patronki młodzieży, Stowarzyszenia Młodzieży i Ruchu Czystych Serc   Karolina Kózkówna - patronki młodzieży, Stowarzyszenia Młodzieży i Ruchu Czystych Serc

Dla współczesnej młodzieży, która nie ulega modom i w życiu idzie pod prąd, Karolina jest idealnym przykładem. Każdy zaś kto chce naśladować tego Anioła Zabawy może złożyć przyrzeczenie i założyć pierścień błogosławionej – znak czystości i miłości do Boga. Jest to przede wszystkim symbol męczeńskiej śmierć jaką poniosła w obronie swoich wartości.

Karolina Kózkówna jest patronką Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Ks. Zbigniew Kucharski, asystent generalny KSM-u o bł. Karolinie:

Myliłby się ten, kto by sądził, że przesłanie bł. Karoliny ogranicza się jedynie do dziewczęcej czystości. Gdy oddawała życie, zawiodło ją wielu mężczyzn. Napadł ją i zamordował mężczyzna. Ojciec pozostawił ją samą w lesie na pastwę bandyty. Młodzi mężczyźni widzieli, co działo się w lesie, i nie zareagowali. Na koniec – również mężczyźni szukali jej ciała aż przez dwa tygodnie, choć było ono zaledwie 800 metrów od domu. Bł. Karolina woła do nas: Mężczyźni, bądźcie mężczyznami! W trudnych sytuacjach kobiety na was liczą. Musicie mieć odwagę, by przeciwstawić się złu.