Nauka na błędach

Iwona Bińczycka-Kołacz

publikacja 23.12.2016 22:26

Na początek krótki test. Która forma jest poprawna: wziąć czy wziąść, wymyślić czy wymyśleć, oryginalny czy orginalny, opóźniać czy opaźniać? Wahasz się? Przeczytaj!

Droga 23/2016 Droga 23/2016

 

Czy znajomość norm językowych jest potrzebna? Komputer poprawia błędy, komórka podpowiada słowa w sms-ach. Ale co począć w szkole, gdy jesteśmy zmuszeni do samodzielnego stworzenia ustnej lub pisemnej wypowiedzi? Tu nie pomogą nowoczesne technologie. Ale my mamy pomysł, jak nauczyć was poprawnej polszczyzny trochę na opak – robiąc błędy.

Masło maślane

Zamiast nudnych reguł, przedstawiamy najczęściej popełniane gafy językowe. Zapamiętajcie je, by ich unikać.

– Proszę panią, w dniu dzisiejszym kontynuujemy dalej ćwiczenia.

– Ściągnij swetr i skończ jeść pomarańcza, schodź w dół powoli!

Ciekawe, ile błędów znaleźliście w tym dialogu? Przede wszystkim powiemy: proszę pani! Forma „proszę panią” będzie odpowiednia w zdaniu: Proszę panią o kawałek sera. Zwrot w dniu dzisiejszym to pleonazm, czyli tzw. masło maślane. Wystarczy powiedzieć dzisiaj. Podobny błąd znajdziemy w zwrocie kontynuować dalej – oba wyrazy zawierają podobne treści. Na tej zasadzie powstały niepoprawne zwroty: autentyczny fakt, akwen wodny, najbardziej optymalny, powtórzyć raz jeszcze, cofać się do tyłu, w miesiącu styczniu, które należą do najczęściej popełnianych błędów językowych przez dziennikarzy! Pamiętajcie, że ściągamy sweter, nie sweter a jemy pomarańczę, nie pomarańcza! Niepoprawne jest również schodzenie w dół.

Nauka na błędach   pixabay.com_ jarmoluk

Językowe dziwolągi

Spodobały wam się językowe śledztwa? Kontynuujmy je:

– Dziś siedemnasty listopad. W każdym bądź razie jest dwutysięczny szesnasty rok. Rok czasu temu byłem w Himalajach.

– Ja góry widziałam tylko w Zakopanym. Jeżdżę tam z Anką, lubię tą koleżankę.

Ile byków wyłapaliście tym razem? Polskie liczebniki lubią wystawiać na próbę naszą cierpliwość. Poprawna będzie forma siedemnasty listopada. Mamy na myśli siedemnasty dzień listopada, ale słowo dzień dla wygody pomijamy. Jeśli chodzi o rok, kierując się analogią do dat z poprzedniego tysiąclecia, należałoby powiedzieć dwa tysiące szesnasty rok (bo mówimy rok tysiąc szesnasty, a nie tysięczny szesnasty). Rok czasu to pleonazm (podobne jak miesiąc czasu, tydzień czasu). Dziwoląg językowy w każdym bądź razie jest efektem połączenia dwóch zwrotów w każdym razie i bądź co bądź. Na któryś z nich trzeba się zdecydować! Bywać można tylko w Zakopanem, w Wielkopolskiem, w Krasnem. Nazwy miejscowe rodzaju nijakiego zakończone w mianowniku na „e”, mające odmianę przymiotnikową, w narzędniku i miejscowniku otrzymują końcówkę „em”. Lubić (nie lubieć!) można dziewczynę, kobietę, książkę, bo w bierniku liczby pojedynczej zaimek ta ma formę tę. I choć w mowie potocznej przymyka się na to oko, przy ocenianiu wypracowania nikt na ten błąd oka nie przymruży.

To nie płaszcz marznie

Chłopcy, błagam, mówcie poszedłem - poszłem brzmi niemęsko. Poproście o to przyjaciół, nie przyjacieli! Mówiąc, nie bądźcie przekonywujący, a przekonujący! Kochani uczniowie nie pytajcie nauczycieli, co pisze na tablicy, ale co jest napisane. A po lekcjach nie ubierajcie płaszcza, bo to nie jemu jest zimno. Zakładajcie płaszcz! I nie zapomnijcie włączać laptopa (nie włanczać), by zajrzeć do internetowej poradni językowej lub „Słownika Poprawnej Polszczyzny”. Język świadczy o nas, jest naszą wizytówką, dlatego w tej kwestii nie ma co iść po linii najmniejszego oporu (a już w żadnym wypadku po najmniejszej linii oporu).

Wszystkie formy wyrazów podane jako pierwsze są poprawne.