publikacja 22.02.2008 12:39
W dyskusjach o katechezie realizowanej w systemie szkolnym warto zauważyć metodę wychowania religijnego stosowaną przez innych – poza rodziną, szkołą, Kościołem – partnerów w wychowaniu. Takim jest drużyna harcerska. Wychowawca, 2/2008
Pierwszym z czterech filarów harcerskiego programu wychowawczego jest religijność, zapisana w przyrzeczeniu harcerskim jako służba Bogu. Ten wymiar skautingu w roku 1926 tak tłumaczył Baden-Powell na konferencji instruktorskiej: „Poproszono mnie, aby dokładniej opisać, co miałem na myśli jako spojrzenie religijne, kiedy tworzyłem skauting. Zapytano mnie: którędy przychodzi religia? Moja odpowiedź brzmi: Nie przychodzi wcale. Ona już tam jest. Jest fundamentalnym czynnikiem określającym skauting”.
Tej sprawie wiele uwagi poświęcono w Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej w połowie lat 90., kiedy budowano „Zarys programu wychowawczego”. W przyjętym w roku 1994 dokumencie czytamy:
„Celem wychowania harcerskiego jest prawidłowy, harmonijny rozwój człowieka we wszystkich sferach jego osobowości: duchowej, moralnej, intelektualnej, uczuciowej i fizycznej, prowadzący ku jego spełnieniu jako osoby ludzkiej. Harcerz/harcerka otwierając się na dobro, prawdę, piękno, uczestniczy w wartościach i je urzeczywistnia, dokonując prawidłowego wyboru według ich hierarchicznego układu: od wartości najniższych (materialnych) ku wartościom absolutnym (miłości Bożej)”.
Tak przedstawioną religijność należy traktować głęboko, jako drogę do kształtowania ludzi wiary, podchodzących do niej poważnie, „całym życiem”. Baden-Powell pisał, że religia może być tylko „złapana”, nie „nauczona”. Nie jest ozdobą przypinaną do niedzielnego stroju. Jest prawdziwie częścią charakteru chłopca, rozwojem jego duszy, a nigdy warstewką, którą można zedrzeć. Jest sprawą osobowości, wewnętrznego przekonania, nie instrukcją.
Wychowawca musi być autentycznym świadkiem Boga i pokazywać młodym ludziom przykłady przywracające im wiarę w Dekalog. Równocześnie harcerstwo nie może prowadzić do separacji w imię wyboru religijnego. Instruktor-wychowawca nie może być człowiekiem zagubionym, zbuntowanym, musi być kimś, kto zachowując przymioty młodości okres buntu w swoim życiu już przeszedł.
Obok wychowawcy decydującym dla skuteczności wychowania jest środowisko, którym w harcerstwie jest drużyna współpracująca z rodziną. Drużynowy odpowiada za wychowanie, także religijne; odpowiada za wykorzystanie różnych pól służby, także pola służby Bogu. Kapelan, duszpasterz pełni rolę wspomagającą, zabezpiecza realizację potrzeb sakramentalnych, wzbogaca formację duchową samego drużynowego i jego zastępowych. System zastępowy powoduje, że z takim samym układem mamy do czynienia na kolejnych poziomach struktury organizacyjnej. Skutkiem takiego ujęcia jest bezwzględny wręcz nakaz wzbogacania kursów instruktorskich o niezbędną wiedzę dotyczącą form i treści naszej służby Bogu, przy takiej konstrukcji stopni instruktorskich i harcerskich, aby dawały one fundament pełnych poświęcenia postaw ludzkich. Sprężyną tego poświęcenia jest religijność.
Henri Bouchet w książce Skauting i indywidualność ujął rozważany problem w bardzo wyrazistą klamrę:
– z jednej strony pokazał, że religijność harcerska nie ma nic wspólnego z klerykalizmem lecz stanowi szkołę szacunku dla sumienia bliźniego, że ta religijność jest przeciwieństwem religijności niedzielnej jako postawa wobec Boga wypełniona miłosierdziem wobec ludzi;
– z drugiej strony zaprezentował Chrystusa, który żył na świeżym powietrzu, przenosząc się ciągle z miejsca na miejsce, spał byle gdzie, często posiłki spożywał pod gołym niebem, był wielkim przyjacielem przyrody i bratem wszystkich, wspierał nędzę, szedł z miejsca na miejsce czyniąc dobrze.
Do Boga może wieść także harcerska droga. Na tej drodze świadectwo wiary i służby Bogu wyrażone modlitwą przed porannym apelem, odświętnością niedzielnego dnia na obozie, wspólnym odśpiewaniem modlitwy harcerskiej, nie wychodzi poza rytm dnia. „ZHR nie staje się w ten sposób ruchem religijnym lecz jeszcze jednym domowym Kościołem”.
Z tego też powodu na obozie należy dążyć do uczestnictwa we mszy świętej w „obozowej parafii” czyli w najbliższym kościele.
Od początku lat osiemdziesiątych w każdym środowisku, w którym grupa świeckich instruktorów decydowała się na podjęcie inicjatywy zorganizowania pracy duszpasterstwa harcerskiego, rozpoczynano od odprawiania harcerskich mszy świętych.
Większość duszpasterstw organizuje rekolekcje adwentowe i wielkopostne, dla instruktorów i harcerzy szkół średnich. Rozważania rekolekcyjne koncentrują się wokół tematów ideowych harcerskich i ich wymiaru religijnego.
Zastanawiając się, czym jest służba Bogu w harcerstwie, trzeba wspomnieć o wychowawczej „szarej strefie”, gdzie wartości traktowane są z przymrużeniem oka, ośmieszane, gdzie często doświadczamy swoistej dwulicowości, gdzie religijność jest pozorowaniem wiary. Harcerstwo powinno skorygować program w kierunku ujęcia służby Bogu także jako drogi do prawdy i jako służby rodzinie realizowanej w otoczeniu rzeczywistych wartości.
Oto kilka zadań sprzyjających tworzeniu wewnętrznego i zewnętrznego ładu moralnego:
– utrwalanie w świadomości harcerek i harcerzy systemu wartości chrześcijańskich poprzez wzorzec wychowawczy;
– kształtowanie postawy rozumnego posłuszeństwa wynikającego z autorytetu Mistrza wobec Ucznia;
– kształtowanie charakterów ludzi, których „całe życie” nasycone będzie treściami Prawa harcerskiego.
Służba Bogu jawi się jako sens życia człowieka. Staje się potwierdzeniem jego wartości i warunkuje jego szczęście.