Pójdź za mną

Rozmowa z ks. Bogdanem Bartołdem, rektorem kościoła św. Anny i przewodnikiem Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitalnej

publikacja 10.08.2007 20:51

Na trasie naszej pielgrzymki znajdują się wioski, które bardzo ucierpiały. Od pierwszego dnia otaczamy modlitwą poszkodowanych gospodarzy. Przez lata przyjmowali nas do domów, których dziś już nie mają. Chcemy poza trudem wędrowania i modlitwą ofiarować im również cegiełkę od pątników. Idziemy, 5 sierpnia 2007

Pójdź za mną




Czy skutki niedawnej trąby powietrznej, która spadła na ziemię częstochowską, wpłyną na przebieg pielgrzymki?

Na trasie naszej pielgrzymki rzeczywiście znajdują się wioski, które bardzo ucierpiały. Od pierwszego dnia otaczamy modlitwą poszkodowanych gospodarzy. Przez lata przyjmowali nas do domów, których dziś już nie mają. Chcemy poza trudem wędrowania i modlitwą ofiarować im również cegiełkę od pątników. Zorganizujemy zbiórkę funduszy, które będą przekazane najpewniej za pośrednictwem księży proboszczów tych miejscowości. To będzie też nasz wyraz miłości bliźniego. Trasa pielgrzymki nie ulegnie zmianie. Przejdziemy tylko przez tereny, które były zniszczone i na skraju jednej z miejscowości będziemy mieli postój.

W pielgrzymkę włącza się coraz więcej cudzoziemców, czy ma już ona charakter międzynarodowy?

Najwięcej cudzoziemców będzie w grupie wojskowej: 50 żołnierzy amerykańskich, około 50 z Niemiec, 30 ze Słowacji, będą też Litwini. Czekamy na odpowiedź żołnierzy ukraińskich. Ale również w innych grupach będą szli cudzoziemcy: najwięcej Francuzów, kilkunastu Węgrów, a także mniejsze liczebnie grupy z innych nacji.

Hasło tegorocznej pielgrzymki „Pójdź za mną” jest bardzo dosłowne. Co się za nim kryje?

Wielu młodych ludzi zadaje sobie pytania o wybór drogi życiowej, rozeznanie powołania także zawodowego. Chcemy, by na pielgrzymce znaleźli odpowiedzi na swoje pytania. Tegoroczne hasło nawiązuje do hasła roku duszpasterskiego, które brzmi: „Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu”. Program duchowy został tak opracowany, by konferencje nawiązywały do postaci biblijnych, które potrafiły usłyszeć głos Pana Boga i wypełniając Jego wolę, odnaleźć swoje miejsce w życiu. Sięgniemy więc do postaci Abrahama, Mojżesza, Samsona. Druga część programu duchowego zawiera świadectwa różnych osób, które opowiedzą, jak dokonywały swoich życiowych wyborów. Będą to osoby konsekrowane: nowicjusz, siostry zakonne, ale również świeckie: Jacek Pulikowski podzieli się z nami przeżywaniem ojcostwa, Irena i Jerzy Grzybowscy opowiedzą o tym jak znaleźć swoją „drugą połowę”. Będzie to bardzo żywe pielgrzymowanie w trasie.



Jeśli ktoś jeszcze zachęci się tą ofertą, będzie mógł dołączyć na trasie?

Oczywiście, nasza pielgrzymka akademicka charakteryzuje się tym, że chętnych zapisujemy do ostatniego dnia pielgrzymowania. Z wielką radością przyjmujemy pielgrzymów, którzy zapisują się na ostatnim już noclegu, by o świcie przejść w pielgrzymce kilka kilometrów. Wiele z tych osób nie może przejść całej trasy bo nie pozwala im na to stan zdrowia, nie mogły dostać urlopu czy z powodu ważnych zajęć.

Ci, którzy nie będą mogli wyruszyć na szlak, mogą pielgrzymować w inny sposób.
Dla takich osób mamy propozycję, by pielgrzymowali duchowo. W kościele św. Anny w Warszawie codziennie o godz. 15 odprawiana będzie Msza św. z rozważaniem programu duchowego, wspólną modlitwą w intencji pielgrzymów w drodze. Zbudujemy most między Warszawą a Jasną Górą. Będzie to największy most wiszący wsparty na dwóch przęsłach, po którym będą nieustannie biegały intencje modlitewne. Pielgrzymujący duchowo otrzymają pakiet pielgrzyma, a w nim: kartę i znaczek pielgrzyma, dziesiątkę Różańca, obrazek Jezusa Dobrego Pasterza z modlitwą o rozeznanie powołania. Pakiety zaczęliśmy rozprowadzać 3 tygodnie przed wyruszeniem pielgrzymki. Tydzień przed pielgrzymką odebrało je już 200 pielgrzymów. W poprzednich latach na Mszę do św. Anny przychodziło po kilkaset osób. Zachęcam do duchowego pielgrzymowania.

Rozmawiała Irena Świerdzewska