Jurajskie San Giovanni Rotondo

Anna Janowska

publikacja 27.09.2011 22:37

Polskie San Giovanni Rotondo coraz liczniej odwiedzają pielgrzymi. Są to zarówno ci, którzy zgodnie z wielowiekową tradycją nawiedzają Przeprośną Górkę przed wejściem na Jasną Górę, jak i ci, którzy pragną „osobistego” spotkania ze św. Ojcem Pio, wielkim nauczycielem i znawcą ludzkich sumień.

Niedziela 39/2011 Niedziela 39/2011

 

Na szczycie Przeprośnej Górki na przedmieściach Częstochowy, dobrze znanej podążającym na Jasną Górę pielgrzymom, znajduje się sanktuarium św. Ojca Pio. Właśnie dobiega końca budowa tegoż sanktuarium – kościoła Ośmiu Błogosławieństw pw. Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała. W sobotę 24 września nastąpi jego konsekracja, dzień wcześniej natomiast na terenie sanktuarium zostanie odprawiona Droga Krzyżowa i uroczysta Msza św. we wspomnienie liturgiczne św. Ojca Pio. Obu uroczystościom będzie przewodniczył abp Stanisław Nowak – metropolita częstochowski.

Charyzmat miejsca

Opiekunami sanktuarium są Księża Apostołowie Jezusa Ukrzyżowanego – zgromadzenie zakonne stanowiące część Dzieła w Służbie Bożego Miłosierdzia. Założycielem Dzieła we Włoszech jest o. Domenico Labellarte, duchowy syn Ojca Pio. W diecezji częstochowskiej zostało ono przyjęte w 1989 r. i już w pierwszym roku istnienia otworzyło w Częstochowie-Śródmieściu stołówkę dla ubogich. Ponieważ wielkość miejsca nie pozwalała planować budowy kościoła, zaczęto szukać obszerniejszego terenu. Z pewnością nie był to przypadek, że Dzieło trafiło na Górkę Przeprośną – jurajskie wzgórze, z którego widać Jasną Górę. Nazwa „Przeprośna Górka” pojawiła się w różnych źródłach już ponad 300 lat temu. Pochodzi ona stąd, że zgodnie z wielowiekową tradycją pielgrzymi, widząc już cel swojej wędrówki, zatrzymywali się w tym miejscu, by pojednać się z Bogiem i bliźnimi.

– Wiemy, że była tu kiedyś kapliczka, zachowały się świadectwa o cudownych uzdrowieniach, które się tutaj dokonały, jednak najważniejszy i największy jest zawsze cud nawrócenia i przebaczenia grzechów – mówi o. Eugeniusz Maria Lorek, generał zgromadzenia.

W jurajskim pejzażu

To naznaczone szczególnym charyzmatem miejsce św. Ojciec Pio objął we władanie w 1994 r. Wtedy w fundamenty świątyni wmurowano pochodzący z Góry Ośmiu Błogosławieństw w Ziemi Świętej kamień węgielny. Budowa kościoła, którą od początku kierował o. Eugeniusz Maria Lorek, postępowała stopniowo. W 2002 r.

na zachodnim stoku wzgórza ustawiono jasne drewniane krzyże, wyznaczające szlak Drogi Krzyżowej. Od stacji do stacji prowadzą malowniczo wijące się ścieżki, a odległości między nimi zostały wymierzone według odległości stacji jerozolimskich. Abp Stanisław Nowak w modlitewniku „Krzyż stał się bramą” pisze: „Ściśle mówiąc, liczba stacji przekracza liczbę 14-stacyjnej Drogi Krzyżowej. Górka Przeprośna rozważa całe Misterium Pańskie – ma więc stacje wjazdu do Jerozolimy, Wieczernik i Ogrójec, a po czternastej stacji tradycyjnej Drogi Krzyżowej ma jeszcze stacje Zmartwychwstania i Wniebowstąpienia Pańskiego”. Dzięki monumentalnym rzeźbom, które stopniowo pojawiały się przy kolejnych stacjach, Droga Krzyżowa ma dziś głęboki wyraz religijny i artystyczny. Wykonawcą rzeźb jest  nieżyjący już częstochowski artysta plastyk – Szymon Wypych. Wspólnym elementem wszystkich stacji jest otwarta Biblia oraz postać Ojca Pio – przewodnika i narratora, w każdej stacji bowiem cytowana jest jakaś jego myśl.

„Wielkich rozmiarów stacje Męki Pańskiej wołają do nas mocnym głosem, byśmy zwrócili się do Boga w błaganiu o miłosierdzie i przebaczenie. Są pełne dramatu, wezwań do nawrócenia i radykalizmu ewangelicznego” – podkreśla w modlitewniku abp Nowak.

Na spotkanie ze św. Ojcem Pio

Polskie San Giovanni Rotondo coraz liczniej odwiedzają pielgrzymi. Są to zarówno ci, którzy zgodnie z wielowiekową tradycją nawiedzają Przeprośną Górkę przed wejściem na Jasną Górę, jak i ci, którzy pragną „osobistego” spotkania ze św. Ojcem Pio, wielkim nauczycielem i znawcą ludzkich sumień. W czynnej już od kilku lat dolnej kaplicy znajdują się statua i relikwie św. Ojca Pio – bandaż z krwią z jego rany. Tutaj odbywają się spotkania Grup Modlitewnych św. Ojca Pio. Stąd wyruszają na Jasną Górę pielgrzymujący żołnierze armii wchodzących w skład Paktu Północnoatlantyckiego (NATO). Rosnąca liczba pielgrzymów – zarówno indywidualnych, jak i przybywających w grupach – stworzyła konieczność budowy domu rekolekcyjnego, który jest na ukończeniu. Co ważne, wzgórze stało się bardziej dostępne dzięki nowej drodze prowadzącej zarówno od strony Częstochowy, jak i Siedlca, chociaż czynny jest także stary trakt pielgrzymi, prowadzący dnem malowniczego wąwozu. Młode sanktuarium wpisane w jurajski pejzaż systematycznie rozwija się i pięknieje.