Jeśli ktoś chce się modlić przed jedzeniem, niech modli- ja nie czuję takiej potrzeby. Sam artykuł może niegłupi, ale jak zobaczyłem, kto go napisał, to... eh. Nie wiem, czy ze swoimi poglądami na różne sprawy Mirosław Salwowski powinien być dopuszczany do katolickich publikacji. Oto przykład jego poglądów: http://salwowski.msza.net/m/pub/swieta-tanecznica.html