• tomasz
    20.04.2010 15:03
    Wystarczy pomyslec: Kto umieral na krzyzu, Kto ustanowil Eucharystie (na odpuszczenie grzechow) ? 'I wszystko jasne.
    A 'miliony nie myslacych' tego nie zmienia
  • Justyna
    25.04.2010 17:56
    "o ogłoszenie dogmatu DOPOMINALI się" (cytat z artykułu) - myślałam, że dogmaty są po prostu ogłoszeniem prawdy objawionej, a nie wyrażeniem woli ludzi - "lud chce, to papaież da" - całe szczęście w Kościele nie ma demokracji...

    Poza tym, niepokoi fakt, że Maryja ma być tą, która broni od budzącego trwogę Boga - przecież to twozy absolutnie fałszywyw obraz Boga!!! Czy Ten, który - choć był Bogiem - przyjął postać człowieka i umarł za niego w najhaniebniejszy sposób na krzyżu, nadto przyjmuje w swym miłosoierdziu każdego powracającego grzesznika może budzić trwogę?! Nie ma miłosierniejszego, bardziej łagodnego i dobrego niż Bóg sam! Jak możemy uciekać od Niego (jak coś straszy, to uciekamy) do stworzenia (Maryi)?!

    Poza tym, argument, że dogmat ma zbliżyć Kościoły itd. jest zupełnie nietrafiony - dogmat to ogłoszenie prawdy objawionej, bez związku z tym, czy ludzie go chcą, czy nie, czy będzie im trudno przyjąć, czy nie - dogmatów nie ogłasza się pod publiczkę!!!

    Jestem przekonana, że to "coś" nigdy nie zostanie ogłoszone jako dogmat.

    Abstrahując już od tej sprawy, czy naprawdę wszystko trzeba dogmatyzować? Czy nie można od tak wierzyć? Były prawdy, którym się sprzeciwiano, jak np. to, że Chrystus jest Bogiem - tu dogmat był konieczny, ale obecnie ma żadnej konieczności ogłaszania czegoś jako prawdy objawionej.
  • Andrzej
    28.04.2010 11:45
    Jedynym zbawicielem świata jest Jezus Chrystus i nie podoba mi się, że ktoś próbuje w moim Kościele głosić, że to Maryja (z Jezusem) odkupiła świat. Deklaracja "Dominus Iesus", w której niedawno Kościół powtórzył katolickie prawdy wiary, mówi wyraźnie kto zbawił ludzkość. Już nawet święty Paweł krytykował współczesnych sobie, że stawiają w jednym szeregu Jezusa i Jego uczniów (1 Kor 1, 11-13). Argument, że taki dogmat ułatwi dialog ekumeniczny jest śmieszny. Dialog z protestantami jest trudny właśnie z tego powodu, że część katolików zabobonnie traktuje Maryję jak wszechmocną boginię. Religia to nie zabobon (wiara w przesądy, moce i energie kosmiczne), tylko racjonalny oparty na Objawieniu i logice system wierzeń. W religii katolickiej nie ma miejsca na przyznanie Maryi roli zbawicielki świata - to się nie mieści w tym systemie filozoficznym.
  • PTRq
    13.05.2010 15:48
    W taki sposób ewoluuje religia.
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...