Teoria dobra, choc ja nie nazywalbym tych faz w zyciu okresem matki i ojca. Raczej okres czulosci poczucia bezpieczenstwa, a potem okres doskonalenia swoich zdolnosci. Jedni chlopcy mowia szybko, drudzy wolno, tak samo jest z dziewczynkami, tak wiec budowa mozgu nie wyjasnia wszystkiego. Duzo zalezy od tego czy jest rodzenstwo, w jakim klimacie dziecko wzrasta.