Witam Nie jest to wcale takie niezrozumiałe (choć jest oburzające i niezgodne ze zdrowym rozsądkiem), jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że przepisy te to jeden z kroków lewacko-homoseksualnego lobby na drodze do zniszczenia ojcostwa - zarówno tego ludzkiego, którego przedstawicielem i podmiotem jest mężczyzna, jak i Ojcostwa boskiego, którego podmiotem jest Bóg Ojciec.
Nie jest to wcale takie niezrozumiałe (choć jest oburzające i niezgodne ze zdrowym rozsądkiem), jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że przepisy te to jeden z kroków lewacko-homoseksualnego lobby na drodze do zniszczenia ojcostwa - zarówno tego ludzkiego, którego przedstawicielem i podmiotem jest mężczyzna, jak i Ojcostwa boskiego, którego podmiotem jest Bóg Ojciec.