• KaeL
    23.03.2012 16:06

    Czyżby zatem chodziło o „wyprowadzenie” tak nielubianego (przez kogo?) przedmiotu ze szkół „tylnymi drzwiami”? Ciekawe, czy Pani Minister i jej eksperci mają świadomość tego, że stąd tylko krok do drastycznego naruszenia przytoczonego wyżej art. 12 Konkordatu, a nawet stojącej wyżej w hierarchii źródeł Konstytucji RP (art. 53 ust. 3-4).

     

    No tak, jak wprowadzenie religii do szkol "tylnymi drzwiami" stalo sie faktem, to Kosciol nad tym nie rozpaczal. Byl wrecz oburzony na glosy krytyki.

    A tu juz ksiadz zalamuje rece, bo zmienilo sie (no co? co sie zmienilo?) FINANSOWANIE religii. I to moze - wedlug ksiedza - spowodowac, ze gminy zrezygnuja akurat z finansowania lekcji ... religii.

    Wszystkie inne przedmioty, traktowane rowno z religia, na pewno finansowane beda, ale religie katoliccy radni wyrzuca przeciez w pierwszej kolejnosci! Na pewno!

     

    I kto ksiedza tak zindoktrynowal? Czy moze sam nie wierzy w skutecznosc gloszenia Ewangelii przez siebie, jezeli ma tak male zaufanie do radnych - swoich  w koncu parafian?

    • SPRAWIEDLIWY
      07.04.2012 14:07
      Drogi Kael, nie od dzisiaj obserwuję i czytam Twoje wypowiedzi dotyczące Wiary i Kościoła.Kościół ja rozumem jako wspólnotę w wierze zarówno biskupów,kapłanów ,osoby konsekrowane jak i wiernych świeckich.Tak rozumiany Kościół trwa oczywiście w ścisłej symbiozie czyli w komunii z Chrystusem,który jest Jego Głową.Ty natomiast traktujesz Kościół jako jedną z wielu instytucji na tym świecie.W tym tkwi Twój dramat i dramat Twoich wypowiedzi!!!Dlatego zawsze będziesz się "ułomnie"wypowiadał.Ty nie kochasz Kościoła a zatem nie kochasz Chrystusa.
      Wybacz mi proszę taką szczerość,ale odnoszę się do Twoich wypowiedzi.To nie jest odniesienie się do Twojej osoby,ponieważ Ciebie wolno mi tylko kochać.
      A teraz do rzeczy czyli faktów. Piszesz:"No tak, jak wprowadzenie religii do szkol "tylnymi drzwiami" stalo sie faktem, to Kosciol nad tym nie rozpaczal. Byl wrecz oburzony na glosy krytyki."

      Otóż nikt nie wprowadzał religii do szkół "tylnimi drzwiami".
      Religia zawsze była w szkole,od dawien dawna,od zawsze!!!Była,bo taka była wola katolickiego Narodu Polskiego.To komuniści wbrew woli tegoż Narodu,bezprawnie usunęli ją ze szkół!!!Po 89-tym roku religia wróciła do szkół również z woli tego Narodu.
      Nie siej więc zamętu i nieprawdy.!!!
      Przypominam rómnież Tobie i przeciwnikom Kościoła,naszego Katolickiego Kościoła,że prawo do obecności nauczania religii w szkole tenże Polski Naród zabezpieczył sobie odpowiednimi zapisami w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej jak również zapisami w umowie międzynarodowej jaką jest Konkordat.
      Piszesz także:"I kto ksiedza tak zindoktrynowal? Czy moze sam nie wierzy w skutecznosc gloszenia Ewangelii przez siebie, jezeli ma tak male zaufanie do radnych - swoich w koncu parafian?"
      Wybacz ale piszesz śmiesznie.
      Ksiądz biskup wypowiada się z wielką troską o żywotnych sprawach Kościoła.Jemu nie wolno milczeć,jest pasterzem a przede wszystkim jest i działa z nadania Ducha Św.
      A Ty piszesz żałośnie o jakiejś indoktrynacji.
      Przepraszam Ciebie jeżeli uraziłem Cię w czymkolwiek,ale masz możliwość odpowiedzi na mój post.
      Pozdrawaiam wszystkich życząc radosnych błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
  • Kasia
    14.04.2012 20:36
    Nie wyobrażam sobie, żeby nie było religii w szkołach. Cieszę się , że moje dzieci chodzą na nią , wynoszą dużo dobrego - obserwuję to już od kilku ładnych lat - mam 3 dzieci.
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...