• KaeL
    27.03.2012 20:05

    "Wciąż nie nastąpiło rozliczenie tego, co zagrabiono, przez co borykamy się ze spłacaniem długu, którego rzeczywistej wysokości nikt do końca nie zna."

    I to mnie ciagle zadziwia. Jezeli ktos mnie ograbi, to albo wiem co mi ukradl i moge to przynajmniej rozpoznac, albo musze sie z moja (nieznana mi) wlasnoscia pozegnac.

    A Kosciol co rusz powtarza jak mantre: panstwo ukradlo i nie rozliczylo sie. I nikt nie wie ile ukradlo. No to jak Kosciol nie wie ile mu ukradziono, to musi niestety o tym majatku zapomniec.

    Propozycja przedstawiona przez Boniego to w istocie jakaś wymuszona na ludziach wierzących różnych wyznań i religii darowizna na rzecz państwa, które przez wszystkie minione lata nie było w stanie wyliczyć, ile zagrabiło pieniędzy, ile przejęty majątek wygenerował bądź powinien wygenerować zysków, ani wreszcie ile na rzecz wspólnot religijnych wypłacono w różnych formach, także w formie składek emerytalnych, będących przedmiotem ostatnich rozgrywek, które przy spadającym poparciu dla rządu zdają się mieć głównie cel wizerunkowy.

    Jednoczesnie uparcie zrownuje sie panstwo polskie teraz, z panstwem rzadzonym przez komunistow. Ciekawe dlaczego ksiezom nie zadrzy reka kiedy uzywaja okreslenia "rzad" tak, jakby to ten sam rzad zabieral 60 lat temu i teraz "nie oddawal"?Naprawde byl to "rzad"? Czy partia rzadzaca? I naprawde nikt dzis nie pamieta roznicy?



    Fundusz został utworzony w 1950 r. na mocy ustawy o przejęciu przez państwo tzw. dóbr martwej ręki, czyli majątku kościelnego. Rząd zobowiązał się, że dochody związane z użytkowaniem tego majątku będą wpłacane właśnie na rzecz Funduszu Kościelnego, a potem wykorzystywane na działalność charytatywną, edukacyjną i społeczną Kościołów oraz na ochronę kościelnych zabytków. Praktyka czasów PRL była jednak zupełnie inna. Wpływy do Funduszu były nieregularne, absolutnie oderwane od „dochodów związanych z użytkowaniem” i paradoksalnie aż prawie 2/3 pieniędzy z tego funduszu przeznaczano na działalność antykościelną.

     

    No wlasnie. A teraz finansuje sie jeszcze inne wspolnoty wyznaniowe, mimo ze podobno zabrano tylko Kosciolowi katolickiemu.

    A co ze swiatyniami protestanckimi, ktore za darmo przejal Kosciol katolicki? Jak KK rozliczyl sie z ewangelikami? Co ze swiatyniami grekokatolickimi, ktorych nawet na prosbe papieza Jana Pawla II karmelici nie chcieli braciom, katolikom w koncu, oddac?

     

    I co ze wszystkimi innymi, ktorym odebrano majatki i nie dano za to zadnych "odsetek"? Dlaczego o nich Kosciol sie nie upomina?

    Bo tamci sobie na to "zasluzyli",  a Kosciolowi sie "nalezy"?

     

    Ja mysle, ze jeszcze wiecej takich wypowiedzi i Kosciol moze zapomniec, ze ktos mu cos dobrowolnie "odpisze".

    • SPRAWIEDLIWY
      04.04.2012 19:23
      Drogi Kael ręce opadają na Twoje wypowiedzi.Traktujesz Kościół jak inne instytucje czy osoby prywatne,a przecież Kościół to wspólnota wiernych:zarówno biskupi,księżą,zakonnicy i zakonnice jak i wierni świeccy.To nam wszystkim ukradziono:szpitale,domy dziecka,żłobki,przedszkola,szkoły podstawowe,gimnazja,licea,wiele szkół zawodowych,drukarnie,wydawnictwa,wiele gazet i czasopism,budynki klasztorne,ziemię i wiele innych dóbr materialnych i kulturalnych.
      Zabrano Caritas.Kościołowi uniemożliwiono i zabroniono tego co przez wieki robił najlepiej na rzecz Narodu tzn.kształcenia,wychowywania,leczenia,działalności charytatywnej,opieki nad najmłodszymi,najstarszymi,niepełnosprawnymi i najbiedniejszymi.Kościół nie upomina się o zwrot ukradzionych dóbr dla siebie,przecież i tak w różnorakiej formie przekazuje to społeczeństwu.Przecież nie staje się to własnością ani księży,ani biskupów,ani zakonników.Problem polega też na tym,że żadna państwowa instytucja nie potrafi tak gospodarnie i sprawiedliwie jak Kościół zarządzać posiadanymi dobrami i przekazywać je najbardziej potrzebującym.Ludzie Kościoła nie liczą swego czasu pracy i służą potrzebującym jak nikt inny.
      Kto tego nie dostrzega to albo ma złą wolę albo powtarza z uporem maniaka to co mówią i piszą wrogowie Kościoła czyli wrogowie Narodu Polskiego
      Podsumowując zatem Drogi Kaelu przestań proszę Cię siać zamęt i poniżać na tym forum nasz Kościół,przestań nam po prostu szkodzić.
      Pozdrawiam Ciebie i wszystkich forumowiczów dobrej woli.
    • Anonim (konto usunięte)
      10.04.2012 15:15

      SPRAWIEDLIWY; czy tobie sie to podoba czy nie, to takze MOJ Kosciol. Kosciol, ktoremu Pan Jezus powiedzial:
      "nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje" Lk 6,30, i powiedzial tez, ze mamy sie najpierw troszczyc o Krolestwo Niebieskie, a wszystko inne bedzie nam dodane.

      Wyraznie ani ty, ani nasi biskupi w to NIE WIERZA.
      Co gorsza, uwazasz, ze Kosciol jest "lepsza" wspolnota, niz narod. Bo to narod skorzystal na majatku, ktory zostal odebrany: parafiom, zakonom, fabrykantom, posiadaczom ziemskim, drobnym ciulaczom. Zabrano tym, ktorzy cos mieli, a zafundowano reforme rolna, zdrowotna, darmowa oswiate calemu narodowi. Tobie tez. Nie Caritas ci pomagal, ale panstwo dalo tanie mieszkania. Nie miales szpitala zakonnego, ale panstwowy.
      Owszem, cale to prawo, ktore zabieralo nielicznym a dawalo komunistycznie wszystkim bylo niesprawiedliwe. ale dopoki kazdy z nas nie odda, co przejadl z cudzego, nie mamy co krzyczec, ze akurat Kosciol powinien miec przywileje.

      I podkreslanie, ze tylko i akurat KOSCIOLOWI sie nalezy zwrot, a ci pojedynczy ludzie niech sobie sami radza, jest po prostu niechrzescijanskie.

      Kosciol nie ma zbierac dobr na przyszlosc i dopominac sie rozliczenia z kazdej zlotowki, szczegolnie jezeli nawet sam nie wie, ile "jemu" odebrano.
      Kosciol ma byc wlasnie znakiem zaufania Bogu, ktory troszczy sie o niego sam. Jezeli Kosciol najpierw troszczy sie o sprawy Boze.

      Ale tego chyba nigdy nie pojmiesz....
      Bo to wlasnie ty oceniasz Kosciol kryteriami "tego swiata": co "posiadal", co mu "zabrano"...
      A co my tu mamy na wlasnosc? Nic. Wszystko jest nam dane w dzierzawe. I ze wszystkiego zdamy rachunek Bogu.

      A to zdanie:
      piszą wrogowie Kościoła czyli wrogowie Narodu Polskiego
      To perelka.

      Podobno u Pana Boga nie ma "Greczyna ani Zyda". U Pana Boga nie. Ale polscy "prawdziwi katolicy" i tak wiedza, ze to oni zajma pierwsze miejsca w Krolestwie. Bo to POLSKI narod jest narodem wybranym.  A kto nie katolik, to i nie Polak.

       

      Smutne, smutne.

       

       

  • rob
    04.04.2012 22:22
    Dla mnie to powrót lewactwa w najgorszym stylu, a Donald Tusk za wzór bierze Zapatero, ale gorszy od niego jest Palikot.
    Te procenty to wielka ściema, bo, pomijając kradzież naszego wspólnego majątku, to np. we Włoszech państwo utrzymuje budynki - kościoły, łoży na remonty i zatrudnienie, więc chodzi o cały system!
    Jeśli będzie 0,3%, to Kościół może liczyć na wpływy w okolicy 1 400 000 osób x 50zł = może liczyć na 70mln złotych rocznie przy pomyślnych wiatrach.
    Rządowe wyliczenia są wyssane z palca
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...