• zyx
    20.08.2012 00:00
    Tekst tragicznie niemrawy. I chyba bardziej kleptomański niż te stragany pod Jasną Górą. Niewiele z niego wynika poza głęboką niechęcią Autorów do Radia Maryja, odrazą do prób wyjaśniania tragedii smoleńskiej i końcową pochwałą unijnych dobrodziejstw. Taki sobie bigos bez smaku naprędce zabełtany na osobistych sentymentach.
    I pomyśleć, że 30 lat temu Tygodnik Powszechny czytywałem z wypiekami na twarzy...
  • gosc
    20.08.2012 08:42
    Autorzy powinni dać tytuł ,,POGARDA" , by lepiej wyrazić swoje intencje wobec Jasnej Góry.
  • obywatel
    20.08.2012 10:44
    Doprawdy, tekst jest niebywale jednostronny. Nie rozróżnia dzieł sanktuarium od towarzyszącego mu folwarcznego biznesu, którego nie można zakazać żadnym prawem. Skupia się na otoczce, której bynajmniej nie stworzyli paulini. Poza tym nie przedstawia stanu miejsca na przestrzeni roku, tylko w najgorętszym czasie. Proponuję przyjechać na jesieni - na osobiste rekolekcje z kard. Wyszyńskim. Autorzy mają pretensje, że sanktuarium jest duże i przyjmuje różne grupy ... taki urok powszechnie znanych miejsc. Jeśli ktoś chce lasu i dróżek - niech jedzie do podczęstochowskiego Leśniowa. Chciałoby się, by dodano kilka słów o punkcie charytatywnym, o poradni psychologicznej, duszpasterstwie "na Halach", punkcie powołań, pielgrzymce AA i Amazonek, ale cóż każdy widzi to co chce... TP walczy o to, by nie pokazywać świata schematycznie; uprzejma prośba, by nie czynić także tego w stosunku do Jasnej Góry.
  • kasiabe
    20.08.2012 18:52
    Koszmarne ujęcie tematu. Czyli pielgrzymowanie jest złe tak? A co ze zdaniem, gdzie dwóch, albo trzech zgromadzonych jest, tam ja jestem? Co ma aniołek do modlitwy, wreszcie, ks. Sowo, dlaczego mam się nie modlić o swój własny biznes, albo o dobrą, opartą na chrześcijanskich wartościach politykę? I dlaczego niby mówienie o smoleńsku jest be? Zginęło prawie sto osób, waznych dla panstwa. Ile czasu na rozpamietywanie tak wielkiej tragedii daje Tygodnik ludziom? Tydzień, dwa i koniec? I czy rodziny mogą domagac się uczciwego śledztwa, sekcji zwłok itp. Czy czas minął? Tygodnik stał się tak bardzo powszechny, że zgubił wątek...
  • Solidarny
    20.08.2012 22:40
    Autorzy zapomnieli, że Kościół chce także zbawienia polityków. Dlatego wskazuje im drogi postępowania. Jeszcze Jan Chrzciciel pouczał żołnierzy, co mają robić, a Herodowi wyraźnie powiedział: Nie wolno ci mieć żony twego brata. W tamtych czasach małżeństwa królów były z pewnością sprawą polityczną. Biskupi tłumaczyli św. Włodzimierzowi (był księciem) około 1000 lat temu, że jest jego obowiązkiem ściganie i karanie morderców ( w tamtych czasach często była to sprawa rodziny zamordowanego). Następcy biskupów także dziś tłumaczą władcom, że mają dobro nagradzać, a zło karać i do prawdy dochodzić. Nic więc dziwnego, że biskupi wypowiadają się w sprawie oczywistego mataczenia (np. zakaz badania ciał zmarłych przez goszczącego w Polsce wybitnego patologa amerykańskiego, z czymś takim nie zetknął się on nawet w afrykańskich dyktaturach) w sprawie katastrofy smoleńskiej. Wymieniona w artykule Gosia jakby nie rozumie tego, że Bóg chce polityków takich, jak św. Jadwiga, a biskupi mają obowiązek pokazać im postawy i postępowania, które do świętości prowadzą.
  • Robert
    21.08.2012 08:36
    Jasna Góra to teraz bastion PiS-u i Radia Maryja,nie wszystkim musi się to podobać.
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...