• Marek
    22.10.2012 14:47
    Ja w tym artykule widzę raczej nagonkę na ateistów (a opisywane w nim przykłady dotyczą prawdopodobnie bandy chuliganów a nie ateistów). Niestety prawda jest taka, że wiara opiera się jedynie na kilku słowach: "Błogosławieni Ci, co nie widzieli a uwierzyli". Uwierzcie mi, że średnio rozgarniętemu człowiekowi też można wmówić, że istnieje taki bóg jak gadająca ryba, jeżeli wszyscy dookoła będą w ta rybę wierzyli to i on uwierzy.
    Od moderatora -cenzora
    Wierzący w Boga nie wierzą na podstawie tego, że coś sobie ubzdurali. Istnienie Boga mocno potwierdza wnikliwa refleksja nad istnieniem świata. No i wydarzenie Jezusa Chrystusa, który pokonał śmierć. Jeśli zastanawiam się np. skąd bierze się deszcz a nie wystarczy i odpowiedź że jest i już, to wcale nie jestem naiwny. Podobnie z wierzącymi w Boga. To nie wiara w krasnoludki. Ona jest mocno uzasadniona. Tylko trzeba otwartości na prawdę, a nie zarozumiałego porównania wiary w Boga do wiary w krasnoludki...
    • dobry_dziekan
      24.10.2012 16:59
      Do moderatora(?):
      Zły przykład z deszczem, bo pytasz o coś widocznego. Pytając o boga, pytasz o przyczynę (świat = deszcz, bóg = przyczyna deszczu), dlatego jeżeli ktoś powiedziałby Ci, że to aniołki wylewają wodę z wielkich wiader, a ty uwierzyłbyś na słowo, to tak, uznałbym Cię za naiwnego.
  • cau_kownik
    27.10.2012 08:27
    cau_kownik
    Na pokłady samolotów nie wolno wnosić pełnowymiarowych butelek z szamponami do włosów, mydeł w płynie - czy to spisek "wojujących brudasów"?

    Nie mylmy "teatrzyku bezpieczeństwa" z atakiem na coś więcej niż zdrowy rozsądek.
    • Tineczka
      17.11.2012 16:45
      Zarówno zakaz noszenia krzyżyków i symboli innych religii jak i szamponów wynika z fobii.
      Jedni wszędzie widzą terrorystów, drudzy zapomnieli, że tolerancja i wolność dotyczy również wyznań i przekonań. Szczerze mówiąc, nie wiem, czego się boją.
  • Tineczka
    17.11.2012 17:13
    Nie ma ludzi niewierzących. Są niewierzący w Boga. Kazik wierzy, że naukowcy posiadają wiedzę wyjaśniającą cały świat. Tymczasem współczesne teorie mogą się naszym potomnym wydać śmieszne jak teoria geocentryczna. Trzeba niesamowitej wiedzy a może raczej jakiegoś wyczucia, żeby uświadomić sobie, że wciąż poruszamy się w czterech wymiarach, że Bóg istnieje w obszarze dużo szerszym, niż wszystko, co zdołamy objąć naszym rozumem.

    Podobał mi się ostatni akapit artykułu, natomiast wiele ateistów, takich jak Marek, mogło w ogóle do tego akapitu nie dojść. Mogło odebrać go jako nagonkę. Tymczasem znam wiele fajnych osób, które poszukują. Trzeba też pamiętać, że wiara jest łaską. Może przyjdzie taki moment, że człowiek niewierzący poczuje głód Boga. Wtedy bądźmy w pobliżu.
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...