• a
    27.12.2014 14:59
    "Wychowałem się we wzorcowo pobożnej, katolickiej rodzinie. Niczego mi nie brakowało, wszystko miałem, łącznie z obfitą miłością, poza jednym: nie było wymagań".
    Zatem nie była to wzorcowa rodzina. Nie krytykuję tej rodziny, ale zwracam uwagę na sformułowanie, które może mącić.
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...