• Michał
    11.01.2008 20:39
    Każdy ma ciemną stronę i w każdym tkwi diabeł...
    Tak ostro zapewne, nazywa autor rozmaite wady i słabości ludzi, wśród których są autorytety. Ich grzechy, skłonność do upadków itp. Moim zdaniem, ciut za ostro.
  • jo_tka
    12.01.2008 09:25
    Niestety, w każdym... To jest najbardziej zdumiewające i wspaniałe.

    Oczekiwanie od autorytetów (ktokolwiek by nim nie był) świętości życia po pierwsze, w prostej linii prowadzi do frustracji i zgorszenia, po drugie, nie pozwala im być ludźmi i często utrudnia poprawę.

    Bo jak tu się przyznać do winy, choćby przed sobą, skoro już stoję na piedestale? A jeśli już nie da się tego ukryć przed sobą, trzeba choć przed całym światem (żeby nie siać zgorszenia oczywiście!). A że to metoda na popadnięcie w najgorsze bagno, to już inny problem...
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...