• Zbyszek 32
    02.12.2009 15:25
    Droga Siostro.
    Problem nie polega na tym, że Boga nazywamy ojcem (ponieważ jest nim prawdziwie) ale na tym, że nosimy w sobie fałszywy obraz ojcostwa, który "nakładamy" na Boga. Jak dalece obraz ojcostwa może różnić się od tego co zamierzył Bóg świadczą choćby twoje słowa. Niestety większość, a może wszystkie problemy w relacji człowieka z Bogiem wynikają z zniekształcenia Jego obrazu w naszych umysłach. Sam się o tym mocno przekonałem krocząc drogą nawrócenia, uwolnienia i uzdrowienia wewnętrznego. Wciąż na nowo przekonuję się że On jest jeszcze lepszy niż to sobie wcześniej wyobrażałem. Kiedyś przeczytałem takie zdanie, że: "gdyby Bóg był taki jakim Go sobie wyobrażamy, wcale nie byłby Bogiem". Ja osobiście uważam, że tylko On jest w stanie uwolnić człowieka od od traumy przeżyć takich jak twoje. Jak powiedział: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteści, a Ja was pokrzepię". Jezus jest najlepszym psychoterapeutą - ja tego doświadczyłem! Chwała Panu!
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...