• Katarzyna
    14.05.2008 17:08
    Autorce tego bardzo plytkiego artykulu proponuje zapoznac sie ze strona "Wczesna Komunia Święta".


    http://www.wczesna-komunia.com.pl/
  • pit
    15.05.2008 12:36
    Katarzyno ... dziwny ten twój komentarz (i szczerze mówiąc niezbyt głęboki).
    jeżeli masz jakieś uwagi to może je wyraź konkretniej.
  • ida
    15.05.2008 13:23
    Katarzyna, artykuł wcale nie jest płytki - często takie właśnie wypowiedzi można usłyszeć na temat przyjmowania I Komunii Sw. I to jest płytko pojmowane. Ale to tajemnica Pana Boga, dlaczego jedni Go pragną, a inni nie, jedni rozwijaja życie duchowe, a innych to nie interesuje. Również nie wiadomo, dlaczego Biskup opolski taką podjął decyzję - może tak rozeznał. Ale czy ktoś z rodziców zabrał głos w tej sprawie? A może rodzice nie wiedzą, że można prosić o wczesną Komunię Sw.? Ja dopiero teraz dowiedziałam się o takiej możliwości wchodząc na poleconą przez Ciebie stronę. Jest natomiast pewne, że trzeba "głosić w porę i w nie w porę". Dobrze, że temat wczesnej Komunii św. został podjęty, że jest taka strona. Bardzo pomocny jest też wywiad z ks. Marcinem Węcławskim
  • Ada B.
    15.05.2008 13:11
    Rzeczywiście, zmuszanie dziecka przez I Komunią św. do "wkuwania" modlitw "Ojcze nasz", "Zdrowaś Maryjo" (a nie "Zdrowaś Mario") jest nieporozumieniem. Dziecko powinno znać te modlitw już wcześniej. Słowa, które są niezrozumiałe trzeba cierpliwie wyjaśniać i tłumaczyć. I należy pamiętać KTO nas tych modlitw nauczył ("Ojcze nasz").
    Oczywiście należy zachęcać dzieci do różnych sposobów i form modlitwy, także własnymi słowami, ale warto zasięgać z bogatego dorobku Kościoła. Mamy tak wiele przepięknych modlitw redagowanych przez wielkich świętych. A co (idąc tym samym tokiem myślowym) z różańcem, to dopiero "nuda", a udział dzieci we Mszach św. - przecież nie rozumieją wszystkich tekstów liturgicznych?!! Dziwi mnie zatem stanowisko Księdza Biskupa, zwłaszcza, że jest on współautorem modlitewnika dla dzieci pierwszokomunijnch. To trochę nielogiczne!!!
    A co do zaliczeń katechizmu przed I Komunią św., to większość wynika zwyczajnie z tego, że dzieci uczęszczają na lekcje religii, tam zdobywają wiedzę i umiejętności, i tak jak na innych przedmiotach, są z tego rozliczane (oceniane). Dzieci uczą się w szkole jednego języka obcego, ambicja rodziców każe wozić na naukę drugiego języka, kursy gry na różnych instrumentach, treningi itp, ale o naukę katechizmu wielki lament.
    I Komunia św. powinna być dla dziecka wielkim dniem. Dniem spotkania z Jezusem, który daje nam Siebie. A my Mu co? Narzekania?!!!
    Dziecko słyszy w domu co innego, w szkole, kościele, telewizji .... coś innego i jest w tym wszystkim zagubione. Dorośli demonstrują swoje ambicje, możliwości finansowe i chęć pokazania się .... A Jezus?!!!
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...