• Viator
    13.05.2010 21:11
    Nie zgadzam się z wymową tego tekstu. Tragiczna śmierć Pana Prezydenta nie powinna przysłonić bolączek jego prezydentury. W mojej ocenie był prezydentem jednej opcji politycznej. I nie bardzo potrafił ponad partyjne interesy się wznieść. Widać to było choćby w determinacji, z jaką wetował ustawy przegłosowane przez PO i PSL.

    Niestety, część społeczeństwa szacunek dla zmarłego i niechęć do wydawania sądów o kimś, kto nie może się bronić, pomyliła ze zmianą oceny jego działania. Niektórzy w swojej pysze triumfują dziś i mówią "a nie mówiliśmy?". Tymczasem w moim odczuciu Lech Kaczyński nie był dobrym prezydentem. Zbyt wiele było w nim arogancji, to nazwanie pewnej znanej dziennikarki "ta małpa w czerwonym" pokazuje najbardziej. Żal mi go jako człowieka, ale daleki jestem od uwielbiania go.

    Niestety, wielu z nas lubi wierzyć w Wodzów. Tak samo z wielkim sentymentem mówi się dziś o innym pochowanym na Wawelu, Józefie Piłsudzkim. Zapomina się, że także szczerych patriotów kazał zamykać w Berezie. Bo uważał, ze tylko jego wizja polityczna jest słuszna. Jak była niesłuszna pokazał rok 1939, w którym jego pogrobowcy nie uchronili kraju przed katastrofą...
  • Cassiopeia
    13.05.2010 23:00
    Świetny tekst! Wprost, prostymi słowami, spokojnie i profesjonalnie wypowiedziana prawda, którą tak wielu woli wypierać ze świadomości albo jej zaprzeczać. Niesamowitą przyjemnośc sprawia mi odkrywanie raz po raz, że ciągle jeszcze istnieją ludzie świadomi i trzeźwo patrzący, "nawet" wśród dziennikarzy!... Szkoda tylko, iż mają tak ograniczone pole działania...

    Nawiasem mówiąc, sądzę, iż nawet ci, którym klapki choć na chwilę spadły z oczu po śmierci Pana Prezydenta (a przecież wciąż najwięcej jest takich, którzy ochoczo poddają się indoktrynacji i wygodzie "myślenia telewizorem"!), nadal nie są w stanie zdać sobie sprawy z wagi i materii ani faktycznej działalności Prezydenta Kaczyńskiego, ani tym bardziej żadnych obecnie się rozgrywających wydarzeń. Wiedzą już, że byli oszukiwani, ale nadal nie mają możliwości poznać faktów-to naprawdę tragiczne. Mało tego, owa "kontrolowana ślepota" może prowadzić to zdarzeń tragicznych na nieporównywalnie większą skalę.

    Uważam, że artykuły na ten temat są bardzo potrzebne i oby ich było jak najwięcej! Chętnie przeczytałabym analizę krótko- i długoterminowych skutków tendencji, o których pisze pani Stachura,choć pisanie o nich nie jest łatwe, bo wymaga chyba jeszcze bardziej otwartego i ostrego postawienia sprawy.
    Bardzo dziękuję za ten artykuł!
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...