• kajka
    14.10.2010 17:56
    Chyba lepiej w ogóle nie brać ślubu kościelnego. Skoro - jak mowa w artykule - ciężkie wady wyhodowane przed ślubem, jak lenistwo, egoizm i inne nie są podstawą do stwierdzenia nieważności małżeństwa. Przecież takie wady istotnie uniemożliwiają wspólne życie.! Księżom łatwo mówić, nauczać i nakazywać trwanie w chorych małżeństwach. Chyba dlatego, że sami nie muszą znosić ciężkich wad współmałżonka.
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...