Wszystko fajnie tylko jaki miporl (bo nawet nie procent) ludzi może sobie pozwolić na jedno mieszkanie/dom i jeszcze działkę ewakuacyjną' za miestem, na wsi najlepiej z domkiem letniskowym?Podoba mi się co piszesz ale te posty o miejscu ewakuacji są jakieś takie nieżyciowe. Chyba lepiej byłoby abyś się skupił jak przeżyć WSHTF we własnym domu. Bo jego opuszczenie to naprawdę ostateczność.Poza tym lepiej by kupno działki pojawiło się na końcu Twojego cyklu gdy już przez wszystkie podstawy i mniej radykalne rozwiązania przebrniemy. A nie teraz na początku.
ARCY - pod każdym względem!!!
raczej wrogiem Kościoła w całej roZciągłości . heretyk i tyle.amen