• Tedi
    10.08.2012 07:15
    Nie wiem dlaczego ale da się odczuć wryaźną niechęć do Medjugorie choć tak naprawdę w tym tekście nie ma anie 1 dowodu na to że objawienia te nie są prawdziwe. Skoro stanowisko kościoła nie jest jednoznacznie za odrzuceniem niezwykłośći objawień, to nie rozumiem osądu w tym tekście. No chyba że autor ma jakieś soje prywatne "objawienia" co do tego miejsca.
  • waldi
    10.08.2012 15:49
    "Druga sprawa to wiarygodność świadków objawienia, nazywanych widzącymi – należy sprawdzić, czy są oni poczytalni, zrównoważeni. Jeśli wynik jest pozytywny, wtedy dopiero ich relacjom o tym, co widzieli czy słyszeli, można wierzyć. Różnie z tym bywa… np. w przypadku ks. Piotra Natanka, posiadającego, rzekomo, bezpośrednią linię telefoniczną z Panem Bogiem."

    PYTANIE: Co autor tej insynuacji chciał pod adresem ks. Natanka powiedzieć? No więc jak to jest: objawienia prywatne, z których korzysta ks. Natanek są prawdziwe czy fałszywe? Dowiemy się tego wreszcie czy nie? Jak dotąd teologicznie jest ni tak ni siak, ale oczywiście ks. Natanka się suspenduje, ot tak na wszelki wypadek. Bardzo to chrześcijańskie postępowanie. Nie ma co.
  • waldi
    10.08.2012 17:08
    Dlaczego szanowny cenzur nie puścił mojego wcześniejszego postu? Taki niepoprawny politycznie?
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...