• Ja
    09.02.2015 15:07

    Jeśli chodzi o rzekome posłuszeństwo mające się wyrażać poprzez przyjmowanie Komunii na stojąco to piszecie naprawdę niepokojące rzeczy. Prawo Kościoła stanowi, że NIKT! nie ma prawa nakazać wiernemu przyjmowania Komunii na stojąco. Pisanie że przyjmowania Pana Jezusa na stojąco jest dobre jako wyraz cnoty posłuszeństwa to jakieś kuriozum. Posłuszeństwo komu? Rycerz Niepokalanej powinien raczej dawać innym przykład czci do Pana Jezusa właśnie klękając. I proszę nie pisać, że niby ktoś się przez to wywyższa czy czuje lepszy. Tu nie chodzi o nas, a o Cało Pańskie.

     

    • EZ
      09.02.2015 23:43
      KONGREGACJA DS. KULTU BOŻEGO I DYSCYPLINY SAKRAMENTÓW
      INSTRUKCJA REDEMPTIONIS SACRAMENTUM
      O tym, co należy zachowywać, a czego unikać w związku z Najświętszą Eucharystią

      91. Przy udzielaniu Komunii świętej należy pamiętać, że „święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie zabrania im ich przyjmowania”. Stąd każdy ochrzczony katolik, któremu prawo tego nie zabrania, powinien być dopuszczony do Komunii świętej. W związku z tym nie wolno odmawiać Komunii świętej nikomu z wiernych, tylko dlatego, że na przykład chce ją przyjąć na klęcząco lub na stojąco.

      Bez względu na jakiekolwiek przeciwne rozporządzenia.

      (...)
      Jan Paweł II
  • zaniepokojona
    09.02.2015 19:07
    Całe szczęście w Rycerstwie Niepokalanej tradycyjnej obserwancji nie mamy tego problemu :) To co można przeczytać na tym portalu grozi utratą wiary!!!!
  • PJO
    09.02.2015 19:54
    Z ubolewaniem należy stwierdzić, że autorka wprowadza Czytelników w błąd i nie zna obowiązujących przepisów dyscyplinarnych Kościoła katolickiego:

    Z instrukcji Redemptionis Sacramentum:

    91. Przy udzielaniu Komunii świętej należy pamiętać, że „święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie zabrania im ich przyjmowania”. Stąd każdy ochrzczony katolik, któremu prawo tego nie zabrania, powinien być dopuszczony do Komunii świętej. W związku z tym nie wolno odmawiać Komunii świętej nikomu z wiernych, tylko dlatego, że na przykład chce ją przyjąć na klęcząco lub na stojąco.

    173. Chociaż sąd o ciężkości wykroczenia winno się podejmować zgodnie z powszechną nauką Kościoła oraz normami przez niego ustalonymi, to do poważnych wykroczeń zawsze w sposób obiektywny winny być zaliczane te, które narażają na niebezpieczeństwo ważność lub godność Najświętszej Eucharystii, to znaczy te, które są niezgodne z normami zawartymi w numerach 48-52, 56, 76-77, 79, 91-92, 94, 96, 101-102, 104, 106, 109, 111, 115, 117, 126, 131-133, 138, 153 i 168. Ponadto należy brać pod uwagę inne przepisy Kodeksu prawa kanonicznego a zwłaszcza te, o których mówią kan. 1364, 1369, 1373, 1376, 1380, 1384, 1385, 1386 i 1398.
  • Soplica
    09.02.2015 21:07
    "Chociażby nawet sama Najświętsza Maryja Panna się ukazywała i polecała nam najwznioślejsze misje, skądże możemy mieć pewność, że to rzeczywiście Ona" - to taki cytacik dla "wierzących w Medjugorie" :))) Kościół zabrania organizowania pielgrzymek i używania nazwy "sanktuarium" ale wiara jedzie do "Sanktuarium w Madjugorie" ... Nie wolno mówić "objawienia Matki Bożej w Medjugorie" ale wiara używa argumentu że "tam się Matka Boża objawia" ... Hi, hi, hi autorko a nie lepiej przed tym przestrzegać a nie wyszydzać bogobojnych wiernych?
  • Teresa
    09.02.2015 22:54
    Tu jest bardzo dobrze skomentowany powyzszy tekst:

    http://breviarium.blogspot.com/2015/02/wolaabym-wyeksponowac-siebie.html
  • hm
    09.02.2015 22:57
    "...wiedzeni swoją pseudopobożnością, uważają się za świętszych od kapłanów, świętszych od całej reszty „parafialnych profanów” i wyłamują się ze wspólnoty.."
    Drogi autorze, to, o czym piszesz, to ustalenia, które nie dotyczą spraw wiary ni tez nauczania Kościoła. Nie gań więc tych, co na kolanach. Nie pisz obraźliwie i nie wykrzykuj, że wyłamują się ze wspólnoty. Przyjmij z pokorą ich pragnienia i postawę!!!!!!!!!!!!
  • tak...
    09.02.2015 22:59
    A CO POWIESZ O NEOKATECHUMENACIE???????????????
    NIE CZEPIAJ SIĘ I NIE KRUSZ KOPII O TO, CZEGO NIE MA.
    Z BOGIEM.
  • ty
    09.02.2015 23:28
    Lex orandi, lex credendi
  • bb
    10.02.2015 06:10
    INSTRUKCJA REDEMPTIONIS SACRAMENTUM
    "91. Przy udzielaniu Komunii świętej należy pamiętać, że „święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie zabrania im ich przyjmowania”177. Stąd każdy ochrzczony katolik, któremu prawo tego nie zabrania, powinien być dopuszczony do Komunii świętej. W związku z tym nie wolno odmawiać Komunii świętej nikomu z wiernych, tylko dlatego, że na przykład chce ją przyjąć na klęcząco lub na stojąco."
    A gdyby przypadkiem nie było cię stać kobieto na wersję drukowaną podaję przykładowy adres internetowy gdzie można doczytać: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/kongregacje/kkultu/redemptionis_sacramentum_25032004.html#.
  • zaba na rowerze
    10.02.2015 08:11
    Posłuszeństwo jako podporządkowanie swej woli jest aktem ludzkim, nie może być ono ślepe i bezmyślne.
    Autorka niebezpiecznie zbliża się w swym pojmowaniu posłuszeństwa do zniewolenia.
  • Stefan Szolc
    10.02.2015 09:46
    Autorka pisze dyrdymały. I takie rzeczy w "Rycerzu Niepokalanej"? A odnośnie do zakończenia - "Znajdź czas na przestudiowanie dokumentów Kościoła, tego, co naprawdę Kościół mówi, a nie tylko strzępków informacji manipulowanych. Docieraj do całej prawdy" - niech najlepiej zacznie od siebie. I na początek niech przestudiuje "Redemptionis Sacramentum" św. Jana Pawał II. Jeśli zrobi to rzetelnie, dostrzeże swoje błędne podejście.
    Z Panem Bogiem.
  • vanitas
    11.02.2015 11:03
    O...
    Przez chwilę odjęło mi mowę. Dawno takich durnych kocopałów nie czytałem...

    Po pierwsze - autorka myli posłuszeństwo zakonne, z posłuszeństwem jakie winni są świeccy swoim pasterzom. A różnica jest spora. Ale nawet posłuszeństwo w zakonie ma swoją granicę - grzech. A jak przypomina katechizm jest również np. działanie wbrew własnemu sumieniu (w tym nawet wbrew błędnemu osądowi własnego sumienia) (KKK1790, 1800). Innymi słowy poruszana tu kwestia sposobu przyjmowania Komunii św. jest kwestią sumienia, do których wierni mają prawo.

    Po drugie- fakt, że Kościół coś dopuszcza nie oznacza że Kościół coś aprobuje. Jakby szanowna autorka doczytała - kwestia przyjmowania Komunii św. "na rękę" - to właśnie takie dopuszczenie na zasadzie uniknięcia większego zła. Paweł VI chciał uniknąć zgorzenia i ewentualnych profanacji - więc dopuścił taką formę pod pewnymi warunkami. Dziś nikt tych warunków nie pamięta (w zasadzie poza małymi wspólnotami albo małymi parafiami są one nie do spełnienia!) - ale wszyscy zwolennicy tej formy krzyczą "przecież papież się zgodził"

    Po trzecie - tekst jest logicznie niespójny. Jeśli jedność (postaw) wspólnoty jest tak cenną wartością - to po co było ją burzyć kiedyś wprowadzając (odgórnie, wbrew przekonaniom i praktyce większości wiernych, a także "na pograniczu" prawa kanonicznego) inne formy przyjmowania Komunii? Dlaczego 20 lat temu o usiłujących przyjmować Komunię św. na stojąco, a 5 lat temu "na rękę" nie krzyczy się "wyłamujecie się ze wspólnoty!"? Jak dyskutanci zauważyli - Papież dał wiernym prawo do przyjmowania Komunii św. na klęcząco ZAWSZE, co więcej sam tak czynił (mimo chorób, które to utrudniały). Zaś pasterze WBREW temu, co papież nakazał - uniemożliwiają, albo choć utrudniają wiernym taką formę. Tak oto przeszliśmy do punktu czwartego:

    -po czwarte: kolejna niespójność. Autorka pisze o posłuszeństwie przełożonym, choć pisze też, że kapłani mogą "być nieposłuszni panu Bogu". A zabrakło - "w takich przypadkach posłuszeństwo nie obowiązuje". Bo posłuszeństwo to cnota - przeciw której można zgrzeszyć brakiem, ale i nadmiarem. "Ślepe posłuszeństwo" jest grzechem.

    Więcej nie piszę, bo i tak jest to za długie...
  • vanitas
    11.02.2015 15:14
    A jeszcze do jednego się odniosę:
    "Staram się dostosować do wymaganego porządku liturgii, choć prywatnie może wolałabym zachować się inaczej i wyeksponować siebie, okazując większy szacunek względem Najświętszego Sakramentu po swojemu. "
    Dziwne odczucia - ja za każdym razem kiedy przsytępuje do Stołu Pańskiego czuje się jak jakiś dziwoląg, który jako jeden z nielicznych klęka - i jest to sytuacja mocno niekomfortowa. O nienawiści w oczach niektórych kapłanów w takiej sytuacji nie wspomnę...
  • Przemek
    08.07.2016 04:57
    W Dzienniczku s. Faustyny jest napisane mniej więcej takie zdanie: szatan umie czasem przywdziać płaszcz pokory, ale płaszcza posłuszeństwa juz nie. (koniec zdania). W Kościele działa Duch Święty, a wygląda, ze wielu z tu komentujących ten bardzo dobry artykuł o tym zapomina. Grzech jest granicą posłuszeństwa, ale dla przykładu przyjmowanie Ciała Pańskiego, skoro Kościół zezwala, a czasem jest to gdzieś zwyczaj, na stojąco, to nie grzech. Proponuje przeczytać Dzienniczek św. Faustyny, ponieważ uderza z wielu opinii opaczne rozumienie Kościoła i brak totalny pokory... Skoro się tak różnimy, to polecam, aby się pomodlić właśnie do Ducha Świętego, za wstawiennictwem NMP, o dobre rozeznanie a nie mogę czy cudze widzimisię... Maryja!
Dyskusja zakończona.
Pobieranie... Pobieranie...