Podążamy za polskimi emigrantami

W naszej irlandzkiej diecezji mamy wielu Polaków, jestem ciekaw, jaki jest kraj, z którego pochodzą. Jako pasterz Kościoła partykularnego jestem zobowiązany do opieki nad jego wiernymi, a więc i nad Polakami, którzy przyjechali do Irlandii. Jest więc ważne, bym mógł ich zrozumieć. Niedziela, 26 sierpnia 2007




Ks. inf. Ireneusz Skubiś: – Ksiądz Biskup jest po raz pierwszy w Polsce. Proszę powiedzieć, jaki jest cel tej wizyty?

BP Colm O’Reilly: – Ponieważ w naszej irlandzkiej diecezji mamy wielu Polaków, jestem ciekaw, jaki jest kraj, z którego pochodzą. Jako pasterz Kościoła partykularnego jestem zobowiązany do opieki nad jego wiernymi, a więc i nad Polakami, którzy przyjechali do Irlandii w celach zarobkowych lub by zamieszkać tam na stałe. Jest więc ważne, bym mógł ich zrozumieć.

– Jak widać, czuje się Ksiądz Biskup odpowiedzialny przed Bogiem za tych ludzi...

– Staram się. Pomaga mi polski kapłan – ks. Marek Kościółek, który jest w naszej parafii prawie od roku. Oczekujemy włączenia się w funkcjonowanie parafii także ludzi świeckich. Staramy się wszyscy sobie pomagać, ponieważ działamy w duchu chrześcijańskim i musimy dzielić między siebie obowiązki, jak to zawsze podkreślał Jan Paweł II. Myślę, że w czasie, gdy Polacy są oddaleni od domu rodzinnego, będziemy działać wspólnie.

– Jakie jest zadanie Księdza Marka w duszpasterstwie prowadzonym przez Waszą Ekscelencję?

– Ksiądz Marek jest bardzo potrzebny zwłaszcza dla posług kapłańskich. Tutejsi księża nie znają języka polskiego i bariera językowa uniemożliwia im sprawowanie tych posług. Kapłan, który zna język, jest więc niezwykle cenny. Wiedza o języku, kulturze, potrzebach i oczekiwaniach ludzi – wszystko to jest bardzo ważne, ażeby w miarę upływu czasu Polacy czuli się u nas coraz bezpieczniej, bardziej u siebie, i stali się częścią życia w Irlandii.

– Jak Ksiądz Biskup postrzega Polaków?

– Polacy przyczyniają się do rozwoju gospodarczego Irlandii, ciężko pracując. Zatrudnieni, zważają na to, by zarabiać pieniądze uczciwie, choć wykonują ciężką, często fizyczną pracę. Jestem nastawiony do Polaków bardzo pozytywnie.

– Czy Polacy dają przykład żywej wiary dla Irlandczyków?

– Polacy to ludzie szczerzy, którzy dają świadectwo swej wiary, co widać zwłaszcza w okresie najważniejszych świąt kościelnych – Wielkanocy czy Bożego Narodzenia, kiedy to ich obecność w katedrze, w której odprawiam Mszę św., jest znacząca. Byłoby znacznie mniej ludzi w kościele, gdyby nie przychodzili do niego Polacy. Polacy mają swoje religijne obyczaje, które różnią się od naszych, ale widzę, że one ubogacają nasze doświadczenie wiary. Z przeszłości wiemy, że ludzie innych narodowości i kultur wnieśli w naszą tradycję nowy wymiar. Myślę, że Polacy zostawią u nas pewne dziedzictwo, żywe świadectwo wiary, które w przyszłości będzie nas ubogacać.


«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...