Najmilsza z osób, jakie znam

David Hay i Rebecca Nye szukając odpowiedzi na pytanie, czy duchowość jest cechą wrodzoną, czy też wynikiem wychowania w określonej kulturze, zdecydowali się poddać badaniom młodsze dzieci, które nie zdążyły jeszcze ulec socjalizacji i religijnej inkulturacji. Więź, 11-12/2007




Z badań nad duchowością dziecka

David Hay i Rebecca Nye – brytyjscy badacze duchowości – szukając odpowiedzi na pytanie, czy duchowość jest cechą wrodzoną, czy też wynikiem wychowania w określonej kulturze, zdecydowali się poddać badaniom młodsze dzieci, które nie zdążyły jeszcze ulec socjalizacji i religijnej inkulturacji. Zamierzali w ten sposób poznać ich „naturalną duchowość“.

Podobne badania przeprowadzone zostały w Polsce. Stanowiły one zmodyfikowaną nieco replikę badań brytyjskich, a ich celem było również pokazanie, jaki kontekst sprzyja, a jaki utrudnia (i w jakim stopniu) swobodny rozwój duchowości u dzieci.


DWA KRAJE, DWA MODELE


Wielka Brytania jest jednym z najbardziej zsekularyzowanych krajów Europy Zachodniej. W badaniach nad wartościami europejskimi przeprowadzonych w 1999 roku (analizie poddano między innymi wiarę, praktyki religijne i wartości cenione w 31 krajach Europy) aż 49% brytyjskich respondentów określiło siebie jako osoby niereligijne, 5% jako ateiści, a tylko 39% jako osoby religijne. „Wierzący, ale nie przynależący“ – to sformułowanie trafnie opisuje stosunek mieszkańców Zjednoczonego Królestwa do religii, gdzie więcej ludzi szuka alternatywnych dróg osobistego czy duchowego rozwoju, niż chodzi do kościoła. Owe poszukiwania oscylują wokół nowych ruchów religijnych, zainteresowań duchowymi tradycjami Dalekiego Wschodu, takimi jak zen czy buddyzm, niekiedy wiążą się z próbami odrodzenia rytuałów pogańskich.

Na Wyspach Brytyjskich funkcjonuje sześć oficjalnych religii, z którymi współistnieją liczne wyznania. Ze względu na wielokulturowość oraz zróżnicowanie etnicznie w Wielkiej Brytanii dzieci – nie tylko te z różnych grup wyznaniowych, ale również niewierzące czy z rodzin agnostycznych – uczestniczą w szkołach w tych samych zajęciach wychowania religijnego. Nie uczą się tam zasad żadnej konkretnej religii, ale poznają główne funkcjonujące na Wyspach Brytyjskich tradycje religijne. Stwarza to przestrzeń dla większej tolerancji, otwartości i szacunku wobec różnorodności kulturowej, w której wzrastają.

W zupełnie odmiennym kontekście kulturowym wzrastają dzieci w Polsce. Te same badania nad wartościami europejskimi przeprowadzone w Polsce w 1999 r. pokazały, że 92% respondentów określiła siebie jako osoby religijne, 4% jako niereligijne, a tylko 1% jako ateistów. Sytuuje to Polskę – obok Irlandii, Włoch, Austrii, Słowacji i Hiszpanii – w czołówce państw o wysokim poziomie religijności.


«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...