Przyjaźń i jej owoce

Wychowawca 1/2011 Wychowawca 1/2011

Ten, kto za pomocą przyjaźni usiłuje coś zyskać, zniszczy każdą przyjaźń. Natomiast ten, kto jest przyjacielem nie ze względu na swoje potrzeby czy oczekiwania, ale dlatego, że druga osoba jest dla niego cenna, umacnia przyjaźń i odkrywa, jak wiele sam przez to zyskuje

 

Tęsknimy za przyjaciółmi, bo przyjaźń to najlepszy system ochronny dla człowieka. Przyjaźń jest dla nas tym, czym dla zamku warownego są mury obronne, a przyjaciel to ktoś, dla kogo język miłości stał się językiem ojczystym. Głębia przyjaźni zależy od głębi, z jaką przyjaciele przeżywają własne życie, a sama przyjaźń – podobnie jak mądrość i radość – nie jest czymś obowiązkowym. Jest darem, który nas zaskakuje i zdumiewa. Przyjacielowi mogę ufać dlatego, że pozostaje on wierny ideałom, które nas połączyły. Wychowawca usiłuje mnie zmieniać, a przyjaciel sprawia, że ja sam pragnę się rozwijać. Przyjaźń jest podstawową formą miłości, a życie bez miłości staje się męczeństwem. Dojrzały przyjaciel potrafi mnie kochać niezależnie od tego, czego się dowie o mnie i o moim postępowaniu. Ta niezwykła forma miłości wymaga równie niezwykłej wrażliwości i szlachetności. Przyjaciele mają podobne horyzonty intelektualne, moralne i duchowe. Łączy ich podobna szlachetność, wierność, ofiarność, zaufanie.

Większość ludzi kontaktuje się z innymi po to, by wymieniać poglądy lub załatwiać jakieś interesy. Przyjaciele kontaktują się ze sobą po to, by się sobą cieszyć. W kontakcie z przyjacielem nie grozi popadanie w schematy czy powierzchowne rozmowy. Nie ma tu miejsca na nudę czy rutynę. Każde spotkanie jest inne. Każde zaskakuje i przynosi niespodziewaną radość. Przyjaciele nie przyzwyczajają się do siebie, nie układają scenariuszy kolejnych spotkań. Potrafią przebywać ze sobą w ciszy, gdyż już sama obecność przyjaciół jest sposobem komunikowania miłości.

W kontakcie z przyjacielem nie muszę udawać kogoś innego, przekonywać go, że zasługuję na jego przyjaźń. Nie potrzebuję dowodzić, że jestem mu wierny, bo to jest oczywiste. Przyjaźń daje poczucie bezpieczeństwa podobne do tego, jakiego doświadcza dziecko w ramionach kochających rodziców. Przyjaciel szanuje mnie mimo moich ograniczeń i trudności. Właśnie dlatego dzielę z nim nie tylko moje radości i sukcesy, ale także troski i chwile bezradności.

Być przyjacielem to czynić dla drugiej osoby znacznie więcej niż to, co wynika ze zwykłej wrażliwości. Przyjaciel potrafi podarować mi nie tylko to, co posiada, ale także to, kim jest. Traktuje mnie jak skarb, który nie może być wymieniony na nic wartościowszego. Moja radość sprawia mu większą radość niż jego własna. Przyjaciel nigdy nie zaproponuje mi czegoś, co byłoby niezgodne z moimi wartościami czy ideałami. Przyjaźń to niezwykły sejf miłości, w którym człowiek może znaleźć skuteczne schronienie dla siebie oraz dla swoich ideałów i aspiracji.

Przyjaźń potrzebuje chwil ciszy i milczenia, a jednocześnie wymaga otwartości i zdolności przyjaciół do dzielenia się myślami i przeżyciami. Przyjaciel rozumie mnie bardziej niż inni ludzie. Ale to nadal „tylko” człowiek, od którego nie mogę wymagać, aby „czytał” w moich myślach i w moim sercu. Z tego względu przyjaźń potrzebuje słów i widzialnych znaków.

Przyjacielem może być tylko ktoś, kto nie jest ani okrutnym wrogiem, ani pobłażliwym „kumplem” dla samego siebie. Taki człowiek przyjmuje siebie z prawdą i miłością. Gdy odkrywa w sobie coś pozytywnego, wtedy cieszy się i umacnia. Gdy odkrywa jakąś słabość, wtedy stanowczo stara się ją przezwyciężyć. Przyjaźń do drugiego człowieka mobilizuje do tego, by stawać się coraz dojrzalszym przyjacielem dla samego siebie. Szczęśliwi są ci, których przyjaciele odnoszą się z dojrzałą przyjaźnią do samych siebie.

Kobieta i mężczyzna to dwa różne sposoby przeżywania i wyrażania człowieczeństwa. Z tego względu są dla siebie atrakcyjni. Mogą nauczyć się wiele od siebie i wzbogacić swój sposób bycia człowiekiem. W kontakcie z osobą drugiej płci grozi jednak skupienie się na jej atrakcyjności cielesnej czy emocjonalnej. Wtedy to, co miało być przyjaźnią, może stać się zależnością lub pożądaniem. Dojrzała przyjaźń między kobietą a mężczyzną to miejsce szczególnego rozwoju.

Prawdziwa przyjaźń zaskakuje. Nie można jej zaplanować, ani przewidzieć. Doświadczenie przyjaźni to nie sprawa szczęśliwego zbiegu okoliczności. Im dojrzalej kochamy, tym łatwiej znajdziemy przyjaciela. Przyjaźń jest nieuchronnym owocem miłości. To nie przypadek, że niektórzy ludzie nie znajdują nawet jednego przyjaciela, a inni są oczekiwani, witani z radością i obdarzani zaufaniem przez wiele osób. Doświadczenie przyjaźni lub jego brak odsłania prawdę o całej naszej postawie życiowej. Przyjaźń – podobnie jak radość – jest osiągalna jedynie dla tych, którzy potrafią bezinteresownie kochać.

Sprawdzianem przyjaźni jest respektowanie wolności przyjaciela. Zauroczenie emocjonalne jest zaborcze, odgradza od innych ludzi i zawęża wolność. Prowadzi do zazdrości, do gwałtownych zmian nastrojów, do niepokoju i konfliktów. Tymczasem przyjaźń nie izoluje od innych ludzi. Jest trudna właśnie dlatego, że wymaga zdolności do połączenia wyjątkowej bliskości z niezależnością. Przyjaźń to spotkanie dwóch dojrzałych wolności. Przyjaciel jest dla mnie darem, który nie żąda odpowiedzi. Człowiek zakochany staje się emocjonalnie zależny od osoby, w której się zakochał. Zwykle osoba ta przysłania mu innych ludzi. Zakochany traci wtedy z oczu wszystko to, co do tej pory było dla niego ważne i cenne. Potrafi zapomnieć o wcześniejszych zobowiązaniach i więziach. Tymczasem przyjaciele nie skupiają się na wzajemnej relacji. Spotykają się w taki sposób, że ich myśli i serca kierują się do osób, wartości i wydarzeń, które są dla nich cenne i ważne.

 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...