Rzeźba, której autora do dziś nie sposób ustalić, była od wieków otaczana czcią przez Rzymian i pątników. Dwa razy do roku, w uroczystość Świętych Piotra i Pawła (29 czerwca) oraz w święto piotrowej katedry, 22 lutego posąg zostaje ubierany w papieskie szaty.
Bp Kazimierz Nycz następcą kard. Glempa. Tygodnik Powszechny, 11 marca 2007
Żaden z zakonów w Kościele katolickim nie przeżywał tylu wewnętrznych napięć co franciszkanie. Ale też żaden z zakonów nie rozprzestrzenił się tak szybko na krańce świata ani nie osiągnął tak dużej liczby braci już za życia założyciela. Głos ojca Pio, 59/2009
„Misjonarz miłosierdzia i pokoju” – to hasło sześciodniowej pielgrzymki papieża Franciszka do Meksyku.
Żaden papież ostatnich dziesięcioleci nie powodował tak powszechnego zainteresowania jak Franciszek. Ale też żaden następca św. Piotra nie spotkał się z tak otwartą krytyką ze strony samych katolików – świeckich i duchownych. I tu jest problem. Tylko czyj, tak naprawdę?
Jaki jest dzisiejszy następca św. Piotra, sługa ubogich? Czy jest papieżem młodzieży, jak jego wielki poprzednik? Czy potrafi nawiązać z młodymi trwały i skuteczny kontakt?
Papież nie przestaje nas zaskakiwać od pierwszego „dzień dobry” wypowiedzianego zaraz po wyborze. Na niego, jako następcę św. Piotra, Jezus złożył obowiązek umacniania nas w wierze. Konsekwentnie i z uśmiechem odświeża nasz sposób wcielania Ewangelii w codzienność życia.
To nie jego nazwisko umieszczamy w pierwszym szeregu biskupów znanych ze swego publicznego zaangażowania, zarówno w PRL, jak również po jej upadku. Gdzie można zatem dostrzec wielkość kard. Franciszka Macharskiego?
Wizyta ad limina apostolorum polskich biskupów, odbywająca po ponad ośmiu latach od ostatniej, była czasem intensywnych rozmów i modlitwy w Rzymie. Hierarchowie odbyli spotkania z następcą św. Piotra i w urzędach Kurii Rzymskiej, które pozwoliły na nowe spojrzenie na problemy Kościoła w Polsce.
W epoce papieża Franciszka nie miałby łatwo: ksiądz menedżer, ksiądz poseł, ksiądz prezes, ksiądz bankier, zaangażowany tak bardzo, jak to tylko możliwe w przyziemne sprawy gospodarcze i finansowe.