Cichociemni, Związek Walki Zbrojnej, Armia Krajowa, Kedyw, Polska Walcząca… Dziś to nazwy ledwo kojarzone z lekcji historii, a w rzeczywistości kryją one życie ludzi, dzięki którym mogę pisać ten artykuł…
Kto sądził, że powstanie warszawskie już na trwałe zostało wpisane w naszą świadomość historyczną jako dowód bezprzykładnego bohaterstwa i patriotyzmu Polaków, ten musi przecierać oczy ze zdumienia. Idzie nowa fala niszcząca pamięć o heroizmie żołnierzy podziemnej Armii Krajowej. A czarna legenda „obłędnej walki” z 1944 roku znów ma drugie dno – na wskroś polityczne.
Powstanie w Warszawie nie miało żadnych szans powodzenia; było skazane na klęskę nawet w przypadku mało realnego zwycięstwa nad Niemcami. Mieliśmy bowiem przeciwko sobie nie tylko Trzecią Rzeszę, ale i Związek Radziecki.
Nazywano ich straceńcami, podobnie jak żołnierzy powstania warszawskiego. Przeciwko kilku tysiącom Niemców stanęło niecałe tysiąc bohaterskich żydowskich bojowników. W zemście za wywołanie powstania Niemcy rozstrzelali bądź spalili blisko 60 tys. warszawskich Żydów
Z dr. Karolem Mazurem, szefem Działu Edukacyjnego Muzeum Powstania Warszawskiego rozmawia Łukasz Kaźmierczak
W dwa miesiące po zakończeniu II wojny światowej, w lipcu 1945 r., na teren trzech powiatów dzisiejszego województwa podlaskiego wkroczyło blisko 40 tys. żołnierzy Armii Czerwonej.
„…zwyciężymy, gdy zwycięstwo dasz nam Panie, przyjmiemy klęskę, jeśli taka Twoja wola. Tylko daj, w godzinie próby nam wytrwanie, Gdy upadniemy zawsze pozwól powstać z kolan.”
My jeszcze znaczenia Powstania Warszawskiego w pełni nie widzimy. Może będzie to jaśniejsze za kilkadziesiąt lat. Tak jak bardzo pięknie ujawniło się znaczenie powstania styczniowego w listopadzie 1918 r. A przecież podobnie krytykowano je za rzekomy bezsens, za głupotę, za niewczesną decyzję. Bronił go jeden z najwybitniejszych historyków – Henryk Wereszycki. Powiedział, że miał to szczęście należeć do pokolenia, które doczekało się zwycięstwa powstania.
O rodzinnej tradycji pracy u podstaw i uczeniu historii w Muzeum Powstania Warszawskiego z Anną Cywińską rozmawia Wiesława Lewandowska
Z chwilą rozpoczęcia powstania Żydów w getcie warszawskim, radio Polskiego Państwa Podziemnego „Błyskawica” rozpoczęło codzienne nadawanie w świat informacji o dramatycznej sytuacji powstańców. W wolnym od okupacji niemieckiej świecie nikogo to jednak nie poruszyło. Przewodnik Katolicki, 20 kwietnia 2008