Kiedy wychowawca podnosi głos, dziecko nie rozumie słów, bo się boi, denerwuje, że coś złego zrobiło, czuje się winne. Kiedy mówimy spokojnie, może się wydawać, że to nie skutkuje, ale dziecko na pewno przypomni sobie te słowa za tydzień czy za rok. Wychowawca, 6/2007
Jak według Pana mówić do dzieci, aby nas słuchały?
Kiedy wychowawca podnosi głos, dziecko nie rozumie słów, bo się boi, denerwuje, że coś złego zrobiło, czuje się winne. Kiedy mówimy spokojnie, może się wydawać, że to nie skutkuje, ale dziecko na pewno przypomni sobie te słowa za tydzień czy za rok. Należy więc mówić do dziecka z łagodnością i spokojem. „Nie bądź zbyt surowy wobec swoich wychowanków – oni też muszą nieraz walczyć ze sobą”.