Jaki model wychowania seksualnego: A, B czy C?

Edukacja w swym najwęższym znaczeniu bywa rozumiana wyłącznie jako przekazywanie wiedzy. Pojęcie wychowania jest zakresowo szersze, gdyż oprócz przekazu wiedzy uwzględnia kształtowanie postaw nierozerwalnie związanych z poszanowaniem wartości i respektowaniem norm moralnych. Cywilizacja, 30/2009



Zwolennicy edukacji seksualnej w Polsce próbują wprowadzić wzorem zachodnim obligatoryjność tych zajęć dla wszystkich dzieci. Rodzice nie będą mieli wpływu ani na treści, ani na metody nauczania, jakim poddane będzie ich dziecko. Jako argument podaje się tu niewydolność wychowawczą rodziców: „Już najmłodsze dzieci zadają pytania, na które rodzice nie zawsze potrafią odpowiedzieć. Dla wielu dorosłych tematy związane z seksualnością stanowią tabu; nie umieją o nich otwarcie mówić. Woleliby więc często, by w tej funkcji wyręczała ich szkoła. Z kolei ci rodzice, którzy nie odpowiadają dzieciom na pytania dotyczące seksu sądząc, że jest na to zbyt wcześnie, muszą być świadomi, że ich postawa też stanowi pewną odpowiedź. Jest też sygnałem dla dziecka, że seksualność jest czymś wstydliwym i niedobrym” [13].

Rzeczywiście, dla niektórych rodziców jest to problem, ale można pomóc im wspierając rodzinę np. poprzez realizację programów edukacyjnych dla rodziców zawierających tematykę: znaczenia więzi między rodzicami a dziećmi, przekazywania wartości moralnych, właściwej kontroli rodzicielskiej, wpływu rówieśników i mediów na dziecko, zmian u dzieci w okresie dojrzewania, umiejętności prowadzenia rozmów z dziećmi na tematy związane z seksualnością. Od września br. zmieni się prawdopodobnie zapis w rozporządzeniu dotyczącym realizacji wychowania do życia w rodzinie w szkole. Nowością ma być wprowadzenie zajęć od IV klasy szkoły podstawowej w wymiarze czternastu godzin i obowiązek uczęszczania, jeśli rodzice nie wyrazili sprzeciwu. Co prawda może to być dobrym gwarantem frekwencji dzieci i młodzieży na zajęciach, ale z drugiej strony rodzice tym bardziej powinni przyjrzeć się temu, kto i czego będzie uczył ich dzieci.

Nauczyciel[14]

W modelu A mówi się o nauczycielu (np. w Polsce o nauczycielu wychowania do życia w rodzinie), w pozostałych modelach o edukatorach seksualnych. Już samo to semantyczne rozróżnienie stawia przed tymi osobami inne zadania. Model A stawia przed nauczycielem następujące wymagania:

– posiadanie kompetencji psychologicznych (potrzebnych zresztą wszystkim innym nauczycielom): pozytywne nastawienie do ludzi, umiejętność prawidłowej komunikacji, motywacji uczniów, kontrolowania stresu, dostosowania stylu kierowania do stopnia dojrzałości uczniów[15]. Ponadto musi być empatyczny, zaangażowany w sprawy wychowania, gotowy do podejmowania różnych i często bardzo trudnych problemów, z jakimi zwracają się do niego uczniowie i rodzice[16];

– posiadanie kompetencji specjalistycznych – wiedzy i umiejętności w zakresie nauczanego przedmiotu. Problematyka wychowania do życia w rodzinie wymaga wiedzy interdyscyplinarnej z psychologii, pedagogiki, fizjologii, seksuologii, socjologii, prawa, antropologii, etyki itd., niezbędne jest więc dobre przygotowanie, co z pewnością wiąże się z wysiłkiem i zaangażowaniem, m.in. poprzez solidne studia[17].

– posiadanie kompetencji dydaktycznych czyli m.in. dobrego precyzowania celów stawianych sobie i uczniom, umiejętności doboru odpowiednich dla danego tematu i grupy uczniów metod i środków nauczania[18]. Skuteczne, amerykańskie programy wychowania seksualnego miały następujące cechy: motywowały do określonych zachowań, nie były bezstronne, a wręcz przeciwnie, miały jasny, zdecydowany kierunek; prezentowały dobrą, dostosowaną do wieku metodę i były prowadzone z zaangażowaniem młodzieży; prowadzili je dobrze wyszkoleni, głęboko przekonani do treści i kierunku programu, realizatorzy[19];
 



[13] Edukacja seksualna w szkole. Broszura Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny http://www.federa.org.pl/?page=article”catid=787”lang=1.
[14] Poniższy fragment dotyczący kompetencji nauczyciela pochodzi z nieopublikowanego artykułu Blandyny Kołodziej i Renaty Krupy O seksie w szkole? Ale jak?
[15] H. Hamer, Klucz do efektywności nauczania. Poradnik dla nauczycieli, Warszawa 1994, s. 36-37.
[16] O wychowaniu do życia w rodzinie, Ministerstwo Edukacji Narodowej, Warszawa 2001, s. 77-78.
[17] Zgodnie z przepisami oświatowymi mają to być studia o kierunku zgodnym lub pokrewnym z nauczanym przedmiotem (tutaj: studia nauk o rodzinie) lub dodatkowe kwalifikacje uzyskane (wymagania w zależności od poziomu szkoły) na studiach podyplomowych prowadzonych przez szkołę wyższą lub na kursach kwalifikacyjnych co najmniej 250-godzinnych.
[18] H. Hamer, dz. cyt., s. 27-30.
[19] S. Grzelak, dz. cyt., s. 8.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...