Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Badania statystyczne wskazują, że w krajach bogatych, w których ludziom dobrze się powodzi, a medycyna stoi na wysokim poziomie, wiele osób cierpi na depresję, popełnia samobójstwa, wpada w narkomanię i alkoholizm
W gimnazjum od razu trzeba pokazać, kto tu rządzi. Anna, matematyczka przed czterdziestką. Odpowiedziała na umieszczoną na forum nauczycielskim prośbę o wypowiedź na temat problemów wychowawczych w polskich szkołach.
Pierwszą i podstawową rolę w rozwijaniu naturalnej, wewnętrznej motywacji dziecka do poznawania świata i uczenia się pełnią rodzice. Ważne jest, by podtrzymywali tę naturalną tendencję do eksploracji poprzez towarzyszenie dziecku w tym procesie oraz podzielanie jego zachwytu nad otaczającą rzeczywistością.
Badania naukowe potwierdzają, iż najlepiej rozwinięci intelektualnie chłopcy mają ojców, z którymi spędzają dużo czasu; ich ojcowie stawiają przed nimi twórcze zadania bez nadmiernej kontroli nad nimi. Poza tym są w stosunku do synów przyjacielscy i zostawiają im dużą swobodę działania.
Niedofinansowana, zbiurokratyzowana, często pozbawiona znaku jakości. Miejsce pracy sfrustrowanych nauczycieli i kuźnia przyszłych pokoleń prawników, mechaników i polityków, którzy – bez względu na zainteresowania – uczą się zarówno o pantofelkach, jak i rodzajach podmiotu. Skansen?
„Słysząc na wykładach fizyki…, że przy wystrzale, np. z armaty, istnieje pewna granica zasięgu, której, biorąc pod uwagę siłę wybuchu, pocisk nie przekracza – przyszło mi na myśl, czy ta granica jest bezwzględnie pewna i czy można by ją w jakiś sposób przekroczyć”.
O matematyce zapisano wiele pięknych i wzniosłych myśli. O jej nauczaniu, a jeszcze bardziej uczeniu się – wiele słów smutnych i pesymistycznych opinii. Z wielkim trudem i wśród głosów wielu przeciwników wraca matematyka na naprawdę należne jej miejsce w edukacji.
Istotnym powodem deprecjacji nauczania matematyki jest rozpowszechniona wśród naszych elit szczególna duma ze słabych ocen z matematyki i szczycenie się niemal kompletną niewiedzą matematyczną. Szczególnie mocno ten, moim zdaniem, „antyinteligencki” trend jest propagowany przez media, o czym boleśnie przekonałem się podczas wprowadzania nowej matury z obowiązkową matematyką.