Uczeń zdolny jest geniuszem albo nim nie jest – wszystko zależy od stopnia jego determinacji do wzrastania. Dopiero na podstawie efektów jego pracy i życia można stwierdzić jednoznacznie, czy nim jest, czy nie.
W psychologii i pedagogice mówi się o uczniu wybitnym, uczniu zdolnym i uczniu słabym. Te zakresy znaczeniowe nie budzą wątpliwości. Istniejące pojęcie geniuszu nie jest już jednak precyzyjnie interpretowane (Limont 2010: 19), dlatego może budzić kontrowersje. Intuicyjnie powiemy, że jest nią osoba, która przejawia wybitne zdolności, czyli takie, które klasyfikują ją jako jednostkę wybitnie zdolną. Czy te pojęcia są jednak sobie tożsame? Jakie inne cechy mogą odróżniać geniusza od ucznia wybitnego?
Wincenty Okoń tak charakteryzuje taką jednostkę zdolną: „Jest to (student), uczeń (student) osiągający lepsze wyniki od swoich rówieśników, w przypadku, gdy zachowane są jednakowe dla wszystkich warunki pracy, lub uzyskujący te same, co inni wyniki przy mniejszym wysiłku; zawdzięcza to wyższemu niż u innych rozwojowi takich zdolności, jak myślenie, zdolność obserwacji, wyobraźnia, pamięć, uwaga, sprawności manualne i ruchowe” (Okoń 2001: 464).
Definicja ta zawiera w sobie kategorię cech, które zdaniem Wiesławy Limont łączy się zazwyczaj z inteligencją, czyli procesami poznawczymi (pamięć, uwaga, skupienie) oraz strategiami rozumowania i przetwarzania informacji. „Uzdolnienia”, takie jak wymienione tutaj zdolności do określonego rozwoju, np. w sporcie, są zdaniem tej badaczki czymś innym, ale również mogą wchodzić w zakres znaczenia zdolności. Ponadto obok wyżej wymienionych pojęć, występuje w literaturze termin „zdolności twórcze”, odnoszący się do preferencji w rozwiązywaniu problemów w sposób odbiegający od powszechnie przyjętego, który również charakteryzuje osobę zdolną lub wybitnie zdolną (Limont 2010: 17-18).
Brak jednoznaczności w tym, czy uczeń zdolny jest już uczniem wybitnym i twórczym pozwala na formułowanie ogólnej charakterystyki ucznia zdolnego (wybitnie zdolnego) zawierającej wszystkie wymienione terminy. Psychologiczne możliwości takiej jednostki można ująć następująco:
Osoba wykazująca takie zdolności jest rozwinięta nie tylko w jednej sferze życia, tzn. potrafi dokonywać wysoce skomplikowanych operacji umysłowych (jak np. czytające dzieci w drugim lub trzecim roku życia), będąc jednocześnie osobą społecznie przystosowaną, lubianą i twórczą. Jednostka taka ponadto jest zaangażowana w to, co robi, ma swoje zdanie na dany temat i broni je posługując się rzeczową argumentacją. Ponadto wybitne zdolności objawiają się w jednej dziedzinie czy zainteresowaniu oraz są uwarunkowane historycznie i społecznie. Zdolności dzieli się również na naturalne (potencjał człowieka) i złożone, specyficzne; pierwsze ujawniają się spontanicznie w procesie rozwoju, drugie, zwane też talentami rozwijają się w konkretnych warunkach społeczno-historycznych na bazie zdolności naturalnych (Limont 2010: 21-22). Stąd można twierdzić, że uczeń zdolny (wybitny) warunkowany jest przez czynniki wewnętrzne (np. wrodzone predyspozycje) i czynniki zewnętrzne (warunki otoczenia, motywacja itp.), które optymalizowane prowadzą do osiągania niezwykłych sukcesów. Współzależność tych dwóch zespołów faktorów, pytanie, czy osobą wybitną się rodzi, czy się staje, jest już pytaniem odrębnym, wymagającym głębszych studiów, ponieważ nie dysponuję tu wystarczającym zasobem argumentów i wiedzy. Skłaniałbym się jednak do tezy, że człowiek wybitny to osoba, która była stymulowana (motywowana) do rozwoju przez długi okres czasu, niezależnie, czy przez samą siebie, czy przez opiekunów i niezależnie, kiedy podjęła taką aktywność (chociaż dzieciństwo i wiek szkolny jest chyba najodpowiedniejszym do tego momentem). Natomiast ekspresja jej zdolności może również przebiegać nierównomiernie. Zbliżamy się zatem do innego terminu, który również leży blisko w polu zainteresowań pedagogów i psychologów: geniuszu.
Geniusz to osoba, która „wykracza poza obecną świadomość (współczynnik humanistyczny) danej epoki, a nadto w sposób oryginalny, użyteczny i szlachetny” (Andrukowicz 2012: 12). Te pozornie ogólne stwierdzenie wskazuje na kilka ważnych cech. Po pierwsze jednostka taka może posiadać wysokie zdolności poznawcze i twórcze, a poza tym charakteryzować się prawym charakterem. Słownik psychologiczny mówi wprost, że termin ten odnosi się do najwyższego poziomu funkcjonowania intelektualnego lub twórczego albo do osoby obdarzonej takimi zdolnościami (Reber, Reber 2005: 240). Warto zauważyć, że definicja ta nie mówi o wysokim ilorazie inteligencji, ale o jego najwyższym poziomie sprawności, co może sugerować, że właściwość ta może być wyuczalna. Zdaniem W. Limont, geniuszem nazywamy „osobę o rzadko występujących wybitnych zdolnościach, a jednocześnie o wysokim poziomie rozwoju zdolności twórczych” (Limont 2010: 19). Wszystkie przytoczone określenia mówią o skupieniu się w jednym człowieku dwóch zespołów cech: wysokim poziomie zdolności umysłu oraz wysokim poziomie zdolności twórczych, co równałoby się charakterystyce ucznia wybitnie zdolnego. Tożsamość tych pojęć jest możliwa na gruncie warunków objawiania się ich nietypowych cech. Wybitnym uczniem nie jest się przecież w każdej sytuacji życiowej, ale wykazuje on swoje zdolności w specyficznych okolicznościach: podczas nauki lub zabawy w określonym środowisku. Podobnie może wyglądać sprawa z geniuszem, którym się bywa, a nie, którym się jest na co dzień. W rzeczywistości bowiem jest się kimś wyjątkowym wtedy, kiedy zdolności, które się posiada, zostają zauważone przez innych. „Wszystkie zachowania, łącznie z intelektualnymi i twórczymi, podlegają wpływowi czynników „pozapoznawczych”, takich jak motywacja, temperament, emocje, wpływ otoczenia. Ludzie objawiający swój geniusz w pewnej sytuacji niekoniecznie muszą objawiać go w innych” (Reber, Reber 2005: 240). Wydaje się zatem, że geniusza od osoby wybitnie zdolnej różni skala (warunki społeczno-historyczne) objawiania się tych samych właściwości: poznawczych i twórczych. Tam, gdzie będzie ona wyraźniejsza (bardziej spektakularna) lub trwająca dłużej, gdzie ekspresja przybierze niezwykłych rozmiarów w oczach innych, tam zapewne będzie mowa o geniuszu. Z kolei tam, gdzie wyjątkowość osiągnięć nie będzie uznana za przejaw niezwykłej osobowości, zapewne będziemy mówić o jednostce wybitnie zdolnej. Decydujący jest tu poziom motywacji, samozaparcia i konsekwencji w rozwoju. Należy pamiętać również, że istotną rolę odgrywa czas: niekiedy nazywa się geniuszem kogoś, kto żył w poprzednim pokoleniu, bo wtedy dopiero jego wkład w rozwój społeczeństwa zostaje doceniony.
Konkludując można powiedzieć, że pojęcia ucznia zdolnego (utożsamianego w tym artykule z uczniem wybitnie zdolnym) i geniuszu nie są takie same, pomimo bardzo wyraźnie określonych cech, które je łączą. Dlatego na pytanie postawione w tytule trzeba odpowiedzieć w dwojaki sposób. Uczeń zdolny jest geniuszem albo nim nie jest – wszystko zależy od stopnia jego determinacji do wzrastania. Dopiero na podstawie efektów jego pracy i życia można stwierdzić jednoznacznie, czy nim jest, czy nie.
Seweryn Leszczyński – doktorant pedagogiki Akademii Ignatianum w Krakowie, absolwent historii i pedagogiki Uniwersytetu Wrocławskiego
Bibliografia
Andrukowicz W. 2012. By dziecko było geniuszem. Wprowadzenie do edukacji komplementarnej, Kraków: Impuls.
Limont W. 2010. Uczeń zdolny. Jak go rozpoznać i jak z nim pracować, Sopot: GWP.
Okoń W. 2001. Nowy Słownik Pedagogiczny, Warszawa: Żak.
Reber A.S., Reber E.S. 2005. Słownik psychologii, Warszawa: Scholar.
Tokarz A. 2005. Procesy motywacyjne a dyspozycje do wybitnych osiągnięć w kontekście rozwoju, [w:] Wybrane zagadnienia edukacji uczniów zdolnych, t. II Uczeń-Nauczyciel-Edukacja, Kraków: Impuls.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.