Pielgrzym nadziei w Roku Jubileuszowym

Któż jak Bóg 2/2025 Któż jak Bóg 2/2025

Rok Jubileuszowy 2025 przebiega pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. To czas, w którym przeżywamy otaczającą nas rzeczywistość przez pryzmat przemiany, nadziei i podążania drogą odnowienia relacji z Bogiem. To także czas, który skłania nas do powrotu myślami do poprzedniego jubileuszu w 2000 r. – w czasie przełomu wieków, wielkich wydarzeń, rocznic i ważnych podróży.

W marcu mija 25 lat od jubileuszowej pielgrzymki św. Jana Pawła II do Ziemi Świętej. Nie była ona podobna do wielu innych jego apostolskich podróży, ale stanowiła wyjątkową wyprawę do miejsc związanych z historią zbawienia. Trasa realizowana w dniach 20-26 marca wiodła przez Jordanię, Izrael i Autonomię Palestyńską. Papież Polak podążał śladami patriarchów: Abrahama, Izaaka i Jakuba oraz Mojżesza, przewodnika narodu wybranego w wędrówce przez pustynię do Ziemi Obiecanej. Jan Paweł II po ponad 21 latach pontyfikatu przybył na ziemie, na których zostało objawione najświętsze Imię Boga i skąd Dobra Nowina wyruszyła na cały świat.

Szlakiem Bożych znaków
Wierni Kościoła katolickiego w sposób duchowy towarzyszyli temu szczególnemu pielgrzymowaniu Ojca Świętego. W przemówieniu wygłoszonym 16 lutego 2000 r. podczas audiencji generalnej w Watykanie Jan Paweł II mówił: Po otwarciu Drzwi Świętych w czterech rzymskich bazylikach wielkimi krokami przemierzamy teraz razem z Kościołem jubileuszowy szlak nawrócenia i pojednania. Jak wiadomo, jednym z najdonioślejszych i najgłębszych doświadczeń duchowych Jubileuszu jest pielgrzymka – symbol kondycji każdego człowieka jako homo viator. (…) To wewnętrzne znaczenie pielgrzymki zostaje bardziej jeszcze pogłębione i uzupełnione przez dziedzictwo wiary i duchowości, promieniujące ze świętych miejsc, które zgodnie z dawną tradycją stanowią cel pielgrzymek indywidualnych i zbiorowych. Podobnie bowiem jak czas, tak i przestrzeń przechowuje znaki nadzwyczajnych zbawczych interwencji Boga i właśnie dlatego niektóre miejsca mogą ułatwić szczególnie bliskie spotkanie z rzeczywistością Boską. (…)
Świadom tych głębokich, duchowych treści pielgrzymki, postanowiłem w ramach obchodów jubileuszowych odwiedzić ziemię, która w wyjątkowy sposób została naznaczona przez Boże interwencje w dzieje zbawienia. Dlatego w najbliższych tygodniach zamierzam udać się – jeśli Bóg pozwoli – z pielgrzymką do kilku miejsc szczególnie związanych z wcieleniem Syna Bożego. (…) Pragnąłem udać się w imieniu całego Kościoła do Ur chaldejskiego – miejsca, z którego wyruszył Abraham, aby tam oddać się modlitwie i refleksji. Ponieważ okazało się to niemożliwe, pragnę odbyć tę pielgrzymkę przynajmniej duchowo. Dlatego w najbliższą środę, podczas specjalnej uroczystości w Auli Pawła VI, ponownie przeżyjemy razem najważniejsze wydarzenia z życia Abrahama (…) Po tym pierwszym etapie będziemy mogli udać się z sercem pełnym wdzięczności do innych miejsc, w których dokonywały się kolejne wydarzenia dziejów zbawienia, poczynając od góry Synaj, gdzie Mojżeszowi zostało objawione najświętsze Imię Boga i gdzie został on wprowadzony w poznanie Bożej tajemnicy.

„Przerzucał mosty nad rzekami krwi”
Niestety nie wszystko, co było pragnieniem Ojca Świętego, udało się zrealizować. Do położonego we współczesnym Iraku Ur Chaldejskiego ze względu na trudną sytuację polityczną mógł on pielgrzymować tylko duchowo. Jednakże pozostałe ważne dla dziejów naszej wiary miejsca udało się papieżowi Polakowi nawiedzić. Jego obecność i słowa wypowiedziane w Egipcie, w Jordanii, w Izraelu i na terenie Autonomii Palestyńskiej zapisały się na zawsze w sercach ich mieszkańców.
Przygotowując Kościół do Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, Jan Paweł II napisał List Apostolski „O pielgrzymowaniu do miejsc związanych z historią Zbawienia”. W liście tym podkreślił, jak ważne jest osobiste dotknięcie konkretnych geograficznych przestrzeni, stanowiących źródło i korzenie naszej wiary. Miejsca te to właśnie Ziemia Święta.
Podróż papieża Polaka odbyła się w czasie ważnym nie tylko dla jego pontyfikatu, Kościoła i świata, ale także wyjątkowym dla tej świętej ziemi. Otóż zaledwie 7 lat wcześniej, w 1993 roku, po wielu latach starań, rozmów, spotkań międzyreligijnych i wysiłków, zostały ustanowione stosunki dyplomatyczne pomiędzy Stolicą Apostolską a Izraelem. Jaki był powód, dla którego tak długo wstrzymywano się z tą decyzją? Pomimo wielu podejmowanych prób brakowało przejrzystości w ustaleniach dotyczących statusu Kościoła katolickiego na tych obszarach, sam Izrael nie miał potwierdzonych granic i ustalonych relacji z krajami sąsiednimi, nie było też jasnego statusu Jerozolimy. Do dnia dzisiejszego zresztą problemy te pozostają nierozwiązane. W tamtym momencie jednak obecność głowy Kościoła katolickiego niosła ze sobą nadzieję na lepsze jutro, na wzajemny szacunek, miłość i stabilizację tak trudnej sytuacji. Jan Paweł II przełamał wiele barier i, jak powiedział Szewach Weiss, który ze strony izraelskiej podejmował papieża w Instytucie Yad Vashem: „Papież przerzucał mosty nad rzekami krwi”.
Był na Górze Błogosławieństw, nawiedził Bazylikę Rozmnożenia Chleba, Kościół Prymatu św. Piotra, gdzie kontemplował nadanie pierwszeństwa temu apostołowi i mógł zagłębić się w atmosferze okolic Jeziora Galilejskiego. Pielgrzymował do Nazaretu, dotarł do domu Piotra w Kafarnaum. W Jerozolimie odprawił Mszę Świętą w Wieczerniku, gdzie Jezus ustanowił sakramenty kapłaństwa i Eucharystii. Oddał się modlitwie w ogrodzie Gestsemani, by wreszcie zanurzyć się w tajemnicy męki i śmierci Chrystusa w Bazylice Bożego Grobu.

Co to znaczy „zaufać Jezusowi”?
Pielgrzymka Jubileuszowa 2000 r. wypełniona była modlitwą oraz znaczącymi słowami i gestami. Ojciec Święty podejmował wysiłki w kierunku dialogu, prócz spotkań z katolikami i przedstawicielami innych wyznań chrześcijańskich biorąc udział także w spotkaniach o charakterze międzyreligijnym. Wszystkie te chwile wypełnione były nadzieją na pokój i pojednanie.
Co winno pozostać w nas po tych wydarzeniach i wypowiedzianych słowach, 25 lat później, kiedy jako pielgrzymi nadziei pragniemy wsłuchiwać się w to orędzie pokoju, którego światu i Ziemi Świętej tak bardzo dziś potrzeba? Przede wszystkim pragnienie dawania świadectwa własnym życiem, bo, jak powiedział Jan Paweł II 24 marca 2000 r. na Górze Błogosławieństw, Powołanie Jezusa zawsze zmuszało do dokonania wyboru między dwoma głosami, które nawet w tej chwili, na tym wzgórzu walczą o rząd waszych serc — wyboru między dobrem i złem, między życiem a śmiercią… Zaufać Jezusowi znaczy uwierzyć wszystkiemu, co On mówi, choćby wydawało się to bardzo dziwne, i odrzucić namowy zła, choćby wydawały się rozsądne i pociągające… Dlatego Jezus ma prawo powiedzieć: «Pójdź za Mną!».
Jak bardzo te słowa są aktualne. Warto zaufać Jezusowi, dawać o Nim świadectwo swoim życiem i być wytrwałym w tej drodze, którą jako pielgrzymi nadziei pokonujemy każdego dnia.

 

 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena | - |
głosujących | 0 |
Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super

Reklama

W tym Wielkim Poście

  Dziękujemy za oddanie głosu. Zobacz wyniki | Archiwum

Reklama