Narzędzia Ducha Świętego

Sakramenty Kościoła są dziełem Jezusa Chrystusa i mają swoje źródło w misterium Paschalnym, czyli Jego zbawczej śmierci i Zmartwychwstaniu. Jednak dziś aktualnym sprawcą tych znaków łaski jest Duch Święty. Tak to zresztą było zaplanowane w ekonomii zbawienia. Wieczernik, 151/2007




Sprawowanie Eucharystii we wszystkich swoich wymiarach – Najświętsza Ofiara, Komunia i Obecność – jest całe przeniknięte działaniem Ducha Świętego. Słowo Boże, modlitwa, gesty wspominające, a raczej uobecniające i odnoszące się do zbawczych czynów Jezusa, zjednoczenie wiernych przy spożywaniu jednego Chleba przy jednym stole – wszystko to jest dziełem Ducha Świętego.

Bierzmowanie mające na celu umocnienie wiary i uzdolnienie do jej dojrzałego przeżywania i mężnego wyznawania, w całości odnosi się do działania Ducha Świętego, Jego darów, charyzmatów i owoców. Działanie to musi jednak bazować na fundamencie wiary i ludzkiej dojrzałości bierzmowanych. Pobłażliwość i przymykanie oczu na różne oznaki braku wiary, a jeszcze bardziej – jej lekceważenia, powinny bezwzględnie stanowić przeszkodę w przyjęciu tego sakramentu w takiej niewłaściwej dyspozycji. Przyzwalając dla świętego spokoju na niegodne uczestnictwo w bierzmowaniu, mimowolnie stajemy się współwinni grzechu przeciwko Duchowi Świętemu.

Małżonków zawierających sakrament małżeństwa Duch Święty uzdalnia do miłości totalnej, do całkowitego oddania się sobie, przezwyciężania przeszkód, przeżywania pełnej jedności i budowania w swojej rodzinie Kościoła domowego. I znów pochopna decyzja o ślubie lub ewidentne zaniedbanie ludzkiej dojrzałości do małżeństwa powoduje, że Duch Święty ma związane „skrzydła” i sakrament nie może okazać swej mocy.
Podobnie w przypadku święceń kapłańskich, gdzie jakby „materią” i podłożem sakramentu jest osoba ludzka, wymagana jest nieustanna współpraca i interakcja między księdzem a Duchem Świętym. Owocne sprawowanie posługi sakramentalnej w Kościele wymaga wiary, modlitwy, otwarcia się na Ducha Świętego, ćwiczenia władz umysłowych, kształtowania sfery emocjonalnej i poddania swej woli działaniu Bożemu. Od tego w znacznej mierze będzie zależała skuteczność księdza i odzew ze strony wiernych. Zaiste, nosimy wielkie skarby w glinianym naczyniu!

Wreszcie namaszczenie chorych wyraża ich ufne oddanie Bogu, powierzenie Mu swojej przyszłości i wieczności. Duch Święty napełnia człowieka pozbawionego poczucia i gwarancji ludzkiego bezpieczeństwa i uzdalnia go do pokornego i owocnego przyjęcia krzyża. Prawie zawsze Duch Święty uzdrawia ludzkiego ducha i duszę z lęku, niepewności, rozpaczy, a często uzdrawia też i ciało.

W każdym z siedmiu sakramentów i w licznych sakramentaliach, rola Ducha Świętego jest pierwszoplanowa. To On jest siłą sprawczą i dawcą łaski, to On przypomina, uświęca, umacnia, prowadzi, obdarza. Od nas jedynie zależy w jakim stopniu otworzymy się na Jego działanie.



***

ks. Mariusz Pohl – kapłan diecezji kaliskiej, proboszcz parafii w Skrzebowej, znany rekolekcjonista, publikował w „Przewodniku Katolickim”, „Bibliotece Kaznodziejskiej”, „Opiekunie”, „Katechecie”, „Różańcu”.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...