Pytania Eluany

„Eluana zasługuje na wyraz wielkiej miłości – ona mówiła do nas i stawiała nam pytania”. Najważniejsze pytanie, które pozostawiła, jest chyba takie: czy w ten sposób powinno zakończyć się jej życie? Tygodnik Powszechny, 22 lutego 2009


AZ:Boję się, że doprowadza Pan do bardzo daleko idącego relatywizmu. Są pewne zasady, które mają wartość same w sobie. Za taką zasadę uznaję ochronę życia – dobra, które jest nosicielem wszelkich innych dóbr.

I dlatego to dobro jest dla mnie absolutnie nienaruszalne. Dlatego też zawsze byłem przeciwko karze śmierci, jestem przeciwko aborcji i za ochroną zarodka ludzkiego. Tu jest podstawowa płaszczyzna sporu: czy możemy znaleźć drogę do odejścia od tej zasady? Doświadczenie ludzkości zdecydowanie przemawia za tym, że wszelkie relatywizowanie życia ludzkiego prowadzi do katastrofy.

Jeśli kiedyś będą Panowie wypełniać Testament życia, co w nim napiszecie?

JH:
Gdyby w Polsce była możliwość określenia, czego sobie życzę, to na pewno nie chciałbym, aby podtrzymywano mnie przy życiu w stanie trwale wegetatywnym. Na pewno chciałbym uniknąć tego, żeby ktoś z mojej rodziny był do mnie przykuty i musiał się mną stale opiekować. Być może, gdybym się już znalazł w takim stanie, zmieniłbym zdanie. Dlatego Testament życia nie może być absolutną normą nakazową dla lekarza. I nigdzie lekarz nie idzie do więzienia za to, że nie usłuchał Testamentu życia.

AZ: Tu rzeczywiście nie chodzi o więzienie, ale o... odszkodowania. Słynne jest już orzeczenie polskiego Sądu Najwyższego, chyba sprzed dwóch lat, o przyznaniu odszkodowania kobiecie (świadkowi Jehowy) za przeprowadzenie transfuzji krwi ratującej jej życie. Ponieważ ta kobieta w chwili wypadku miała przy sobie testament życia z wyraźną niezgodą na transfuzję, szpital musi płacić odszkodowanie.

A co do mnie, na szczęście Testament życia nie jest czymś obowiązkowym, więc go nie sporządzę.

AB: Ja również w tej chwili nie sporządziłbym Testamentu życia. Po pierwsze, mam dobre doświadczenia z polskimi lekarzami i ufam im całkowicie. Po drugie, w ciężkiej chorobie psychika człowieka zmienia się: nie chciałbym się wówczas bić sparaliżowaną ręką w ogłupiałe czoło, co zrobiłem. Poza tym wiem, że ludzi starych nie podłącza się za wszelką cenę do kosztownych urządzeń.

Rozmawiali: Michał Olszewski, Artur Sporniak

*****

ANDRZEJ ZOLL (ur. 1942) jest profesorem prawa, w latach 1989-97 był sędzią, a od 1993 r. prezesem Trybunału Konstytucyjnego, w latach 2000-06 – rzecznikiem praw obywatelskich. Specjalista z zakresu prawa karnego, konstytucyjnego i filozofii prawa. Zawodowo związany z UJ, jest też m.in. członkiem Komitetu Etyki w Nauce PAN.

JAN HARTMAN (ur. 1967) jest profesorem filozofii i publicystą, kierownikiem Zakładu Filozofii i Bioetyki Collegium Medicum UJ. Specjalizuje się w filozofii polityki, etyce i bioetyce oraz metafilozofii. W 1989 r. założył czasopismo filozoficzne „Principia”.

KS. ADAM BONIECKI (ur. 1934) jest redaktorem naczelnym „TP”. Należy do Zgromadzenia Księży Marianów (w latach 1993-99 był jego przełożonym generalnym). Twórca i redaktor naczelny (1979-91) polskiej edycji „L’Osservatore Romano”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...