Gdybym mówił językami ludzi i aniołów...

Któż jak Bóg 6/2010 Któż jak Bóg 6/2010

Słynne zdanie św. Pawła z Hymnu o miłości świetnie wprowadza nas w tematykę kolejnych rozważań, która dotyczy porozumiewania się aniołów. Czy jednak św. Paweł nie pisze o języku aniołów tylko w przenośni? Czy aniołowie naprawdę porozumiewają się między sobą? Czy potrzebują tego? Język jest przecież materialnym narzędziem porozumiewania się. Czy w takim razie jest sens pytania o język istot duchowych?

 

Choć może to wydawać się dziwne, łatwiej zrozumiemy taki sposób komunikacji, porównując ją do telepatii. Telepatia to właśnie przekazywanie treści, o których myśli człowiek bez pomocy słów. To swoista komunikacja umysłów. Oczywiście w przypadku człowieka nie jest ona możliwa - psychofizyczna natura ludzka pokazuje, że człowiek porozumiewa się w naturalny sposób, poprzez używanie materialnych znaków. Porównanie mowy aniołów do telepatii pokazuje jeszcze jedną cechę mowy aniołów. Telepatia, pozostając tylko ludzkim marzeniem, jest zazwyczaj rozumiana jako komunikowanie się bez względu na przeszkody i odległość. Dokładnie tak wygląda przekazywanie informacji pomiędzy aniołami. Ponieważ nie posługują się materialnymi znakami językowymi, nic z naszego świata nie może przeszkodzić w ich porozumiewaniu się.[6]Dotyczy to zarówno przestrzeni, jak i czasu. W naszym przypadku wypowiadanie słów zawsze zabiera jakiś czas. Nie możemy odpowiedzieć na pytanie, jeżeli go nie wysłuchamy. Dla aniołów zarówno przestrzeń, jak i czas nie mają znaczenia. Pomyślenie jakichś treści „w kierunku” drugiego anioła nie trwa w czasie i nie jest wyrażane przestrzennie.  

Do kogo mówią aniołowie

Warto jeszcze zauważyć, że aniołowie nie tylko mówią do siebie nawzajem, ale także mogą mówić do Boga.[7] Bo choć nie mogą Bogu oznajmić nic, czego by nie wiedział, to przecież mogą prosić go, aby ujawnił im tajemnice łaski. Mogą także uwielbiać Boga swoją mową. Czy w takim razie są w stanie przemawiać również do człowieka? Sprawa jest dość skomplikowana, a św. Tomasz nie odpowiada na tak postawione pytanie. Akwinata wielokrotnie mówi jednak o tym, iż człowiek, jako istota duchowo cielesna, nie może przyjmować treści intelektualnych inaczej, jak tylko przez zmysły. Wynika z tego, że nie możemy rozumieć mowy aniołów w sposób bezpośredni - mogą oni porozumiewać się z nami jedynie poprzez materialne znaki. Jeżeli natomiast my chcemy powiedzieć coś aniołom, możemy wykorzystywać nasz zmysłowy język, ale wystarczy, że skierujemy ku nim nasze myśli, które będą dla nich jednakowo zrozumiałe. 

Doskonała mowa aniołów

Wydaje mi się, że sprawa rozumienia przez aniołów naszego ludzkiego języka wymaga nieco objaśnień. Przede wszystkim trzeba zapytać, czy sami aniołowie posługują się jakimś konkretnym językiem, a jeżeli tak, to jaki to język. Choć św. Tomasz nie zastanawia się nad tym, pojawia się czasem przekonanie, że chóry anielskie wielbią Boga w językach, w których Bóg przemówił do człowieka, a więc w hebrajskim, grece i łacinie. Człowiek, aby wyrazić jedno pojęcie, jak choćby wyżej przytoczoną miłość, posługuje się różnymi znakami, ponieważ w różnych miejscach na ziemi powstają różne kultury. Każdy naród ma swój własny język, przy którego pomocy wyraża pojęcia. Oczywiście poszczególne języki mogą specjalizować się w określonych dziedzinach. Dlatego mówi się, że językiem ścisłym jest niemiecki, językiem poezji - włoski, językiem prawa - łacina, a językiem filozofii - greka. Kiedy aniołowie przekazują sobie pojęcia, nie muszą tworzyć jakiegoś dodatkowego systemu znaków. To, co istnieje w warstwie zmysłowej, wielokrotnie upraszcza się w sferze intelektualnej. Zatem aniołowie posługują się jednym, uniwersalnym językiem i nie ma takiej możliwości, aby któryś z nich nie rozumiał tego, o czym mówi drugi. Niezrozumienie bowiem bierze się z tego, że nie do końca wiemy, jakie pojęcie odpowiada danemu znakowi.

Telepatia raz jeszcze

Jak widzimy, mowę aniołów i język, jakim się posługują, możemy nazwać językiem doskonałym. Nie ma tu opóźnienia w przekazywaniu informacji, nie są potrzebne Internet, listy, łączność radiowa. Nie ma obawy, że jakieś zdanie będzie źle zrozumiane. Tak naprawdę możemy powiedzieć, że jeden anioł zna myśli drugiego, na tyle, na ile ten drugi zechce mu je ujawnić. Wracamy więc znów do telepatii, którą rozumiemy w podobny sposób - jako znajomość myśli drugiego człowieka. Pragnienie takiego właśnie jednoznacznego i bezpośredniego porozumiewania się jest wyrazem chęci osiągnięcia doskonałości, która dla człowieka nie jest możliwa, ale jest naturalna dla aniołów.



[1] ST I, q. 106, a. 1, co: „Superior enim Angelus notitiam veritatis accipit in universali quadam conceptione, ad quam capiendam inferioris Angeli intellectus non esset sufficiens, sed est ei connaturale ut magis particulariter veritatem accipiat.”

[2] Tamże: “Sicut etiam apud nos, doctores, quod in summa capiunt, multipliciter distinguunt, providentes capacitati aliorum.”

[3] Zob. ST I, q.107, a.1, co.

[4] Por. tamże.

[5] Tamże: „Ex hoc vero quod conceptus mentis angelicae ordinatur ad manifestandum alteri, per voluntatem ipsius Angeli, conceptus mentis unius Angeli innotescit alteri, et sic loquitur unus Angelus alteri.”

[6] ST I, q. 107, a.4, co.” . Intellectualis autem operatio Angeli omnino abstracta est a loco et tempore, nam etiam nostra intellectualis operatio est per abstractionem ab hic et nunc, nisi per accidens ex parte phantasmatum, quae in Angelis nulla sunt. In eo autem quod est omnino abstractum a loco et tempore, nihil operatur neque temporis diversitas, neque loci distantia. Unde in locutione Angeli nullum impedimentum facit distantia loci.

[7] ST I, q. 107, a. 3, co.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...