Być księdzem - pytania o motywacje

Przewodnik Katolicki 20/2011 Przewodnik Katolicki 20/2011

„To efekt beatyfikacji ks. Jerzego?” – zastanawiała się we wrześniu ubiegłego roku Ewa K. Czaczkowska na łamach „Rzeczpospolitej”, informując, że: „Do wielu seminariów wstąpiło więcej kleryków niż w latach poprzednich”.

 

Dlaczego i po co?

W badaniu motywów kandydatów do kapłaństwa chodzi przede wszystkim o dwa aspekty. Po pierwsze, o rzetelną i uczciwą odpowiedź na pytanie: „Dlaczego?”. Zarówno w odniesieniu do samego wstąpienia w progi seminaryjne czy zakonne, jak i w odniesieniu do wyboru konkretnego sposobu życia. Jest to pytanie kierujące uwagę w przeszłość kandydata do kapłaństwa lub zakonu. Po drugie, chodzi o odważne sformułowanie odpowiedzi na pytanie: „Po co?”. To pytanie wybiegające w swej istocie daleko w przyszłość, to pytanie o cele, które człowiek wkraczający do seminarium lub przekraczający klasztorną furtę sobie stawia.

Ks. prof. Sławomir Zaręba, socjolog religii, w wywiadzie udzielonym w portalowi Wirtualna Polska tuż przed beatyfikacją Jana Pawła II, powiedział: „Kościół powinien wychodzić z atrakcyjną ofertą zwłaszcza do młodych ludzi. Do pracy z młodzieżą trzeba kierować odpowiednio przygotowanych duszpasterzy, nowoczesnych, «na topie», ale i świadków wiary, pełnych charyzmy. Obecnie trzeba korzystać z nowych technologii, iść z postępem, ale jednocześnie Kościół nie może się sprzeniewierzać twardym zasadom. To nie jest prosta misja. Młodzież potrzebuje przeżyć i przygód. Kontakt z Kościołem dostarcza głębokich przeżyć, może to być także przygoda. Jan Paweł II potrafił młodzież zachęcić i zachwycić. Takich właśnie osobowości wciąż potrzebuje Kościół”. Można powiedzieć, że udało mu się całkiem dobrze doprecyzować ważny fragment „zamówienia” na przyszłych księży i członków zakonów.

Rzecz w tym, że trzeba pytać, na ile ludzie twierdzący dzisiaj, że odpowiadają na Boże powołanie, chcą też odpowiedzieć na tak przedstawiane „zapotrzebowanie”.

Tu się dowiem

Gdy wstępowałem do seminarium, na pytanie przełożonego, czy mam powołanie, odpowiedziałem: „Nie wiem. Mam nadzieję, że tu się tego dowiem”. W książce Krzywda i przebaczenie autorstwa ks. Tadeusza Huka i Anny Foltańskiej można przeczytać, że jednym z ważnych celów rekolekcji seminaryjnych jest wyjaśnianie, oczyszczanie i pogłębianie zasadniczych motywacji, z powodu których kleryk dąży do kapłaństwa. Myślę, że o to chodzi w całej formacji seminaryjnej czy zakonnej, nie tylko w rekolekcjach.

 

LICZBA SEMINARZYSTÓW diecezjalnych i zakonnych w Polsce w wybranych latach:

1978 r. – 5327

1980 r. – 6101

1988 r. – 8457

1994 r. – 7180

2000 r. – 6812

2004 r. – 7465

 

Na koniec 2010 r. było 6017 alumnów, w tym:

– w seminariach diecezjalnych 3732

– w seminariach zakonnych 2285

 

W roku 2010 na I rok studiów przyjęto 851 kleryków do seminariów diecezjalnych i zakonnych. W rekordowym 2004 roku na pierwszym roku było 1501 alumnów.

Mimo niewielkiego spadku liczby seminarzystów w ostatnich latach, co czwarty kleryk w Europie to Polak.

 

Liczba sióstr zakonnych w Polsce (czynnych i klauzurowych) w 2010 r. – 21 350 (w 2000 r. – 23 300). Liczba nowicjuszek i postulantek w 2010 r. – 686 (w 2000 r. – 1763)


 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...