Pisanie to jest dla mnie akt bycia

Przegląd Powszechny 7-8/2012 Przegląd Powszechny 7-8/2012

Jeżeli ktoś chce mieć oklaski, to udaje. Co by dyrygenci zrobili, gdyby nie było oklasków? Jest więc u mnie troszkę udawania. Ale nie jeśli chodzi o pisanie. Z kompozytorem i dyrygentem Jerzym Maksymiukiem rozmawia Agnieszka Lewandowska-Kąkol.

 

Nie wymyślę innych skal, innych instrumentów… Żeby można było powiedzieć, że jest się nowym kompozytorem, trzeba by było dysponować zupełnie innymi niż dotychczas dźwiękami. Takiego kompozytora nie było. Chopin jednak coś słyszał, nim napisał pierwszy utwór.

- Każdy wcześniej coś słyszy.

- No właśnie, każdy coś słyszy, tylko jest kwestia, czy uda mu się wymyślić choć strzępek własnej frazy.

- Gdyby miał się pan zabawić we wróżkę, wróża, to jak pan sądzi, muzyka których kompozytorów współczesnych przetrwa dla następnych pokoleń?

- Trudno żeby nie przetrwała Pasja Łukaszowa Pendereckiego, to nadzwyczajny utwór. Myślę, że będą to niektóre utwory niektórych kompozytorów, a nie cała muzyka jednego. Ale myślę też, że te utwory, które są doskonale napisane, odznaczają się wielkim kunsztem – chodzi mi o Lutosławskiego – są za trudne i nie będą grane. Także chyba niektóre utwory Góreckiego, lubiłem Xenakisa, ale teraz już się go nie gra, chyba przepadnie. Na bis zawsze będą grać „Orawę” Kilara. Kiedyś grało się finał „Serenady” Czajkowskiego, ale „Orawa” to bije. Jest bardziej dynamiczna. No i przejdzie Rachmaninow, choć Lutosławski powiedział, że nie przejdzie – ale ja go bardzo lubię.

- A czy był taki kompozytor, tym razem w przeszłości, który odcisnął szczególnie silne piętno na muzyce powstającej dziś?

- Muzykę symfoniczną Szostakowicza można trochę porównać z Beethovenem. Szostakowicz posługiwał się w dużej mierze tym, co było, ale dodawał coś swojego.

- Czym dla pana jest muzyka?

- Najwspanialszą wypowiedzią. Nie ma w niej żadnego faktu, ale ileż faktów może w sobie łączyć. Na przykład – zakochana dziewczyna jedzie nad Wigry i jest grana jakaś melodia. Potem, po latach, gdy słyszy tę melodię, wracają wspomnienia. Jak ta melodia wiele znaczy! Czy obraz może zadziałać w takim sensie? Nie może. Lubię muzykę Medtnera, to jest mój kompozytor, ma w sobie taki liryzm. Kiedyś wstawałem o piątej rano i pisałem, teraz wstaję trochę później. Nastawiam Medtnera i w niecałą minutę zmienia się mój nastrój. Nie znam żadnego takiego wiersza, żadnego obrazu, który w tak krótkim czasie mógłby wpływać na człowieka. Absolutnie materia najwspanialsza, najbardziej abstrakcyjna i najbardziej rzeczywista. W obrazie nie da się osiągnąć takiego dramatyzmu jak w muzyce. A liryzm, zauroczenie – to też może dać tylko muzyka. A przyroda? Mój ojciec bardzo ją lubił. Drzewa, zielony kolor… Jak on powstaje? Fenomen!

- Jak muzyka.

- Tak, kiedyś myślałem, że muzyka jest czymś więcej niż przyroda, czyli człowiek stał się większy niż to, z czego wyrósł. Ale teraz wiem, że to nieprawda. Te drzewa przecież zostaną, a z muzyka – kto wie?

Jerzy Maksymiuk, urodzony w Grodnie kompozytor, dyrygent i pianista. W 1972 roku założył Polską Orkiestrę Kameralną, która jako pierwszy polski zespół kameralny zyskała międzynarodową sławę. W 1984 roku została przekształcona w funkcjonującą do dziś Sinfonię Varsovię. Stał na czele Wielkiej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, a przez dziesięć lat był szefem BBC Scottisch Symphony w Glasgow, z którą także odniósł wiele światowych sukcesów. Rozpoczynał muzyczną karierę jako pianista i na tym polu ma duże osiągnięcia (laureat Konkursu Pianistycznego im. I. J. Paderewskiego). Był i jest zapalonym propagatorem muzyki współczesnej. Całe życie komponuje, ma na koncie około dwustu utworów, z których większość to muzyka filmowa.

Agnieszka Lewandowska-Kąkol, absolwentka Wydziału Muzykologii oraz Wydziału Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Współpracowała m.in. z „Tygodnikiem Kulturalnym”, „Tygodnikiem Powszechnym”, „Poradnikiem Muzycznym”. Współpracowniczka pisma muzycznego „Twoja Muza”.

 

 

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...